-
Niesmialy nastolatek brutalnie zgwalcony przez grupke dziewczyn cz.1
Data: 03.08.2022, Kategorie: Sex grupowy Autor: Little B
... Taki urok bycia introwertykiem. Pewnie większość ludzi uznałaby, że coś jest ze mną nie tak. Przecież droga do wyruchania tych dziewczyn stała przede mną otworem. Ale jednak w takich sytuacjach zwykle wychodzi ze mnie mój wewnętrzny konserwatysta. – Zwiedzanie na pewno – odpowiedziała Paula. – Wszystko się ze mnie leje. – No ze mnie tak samo – dopowiedziała Agata. – To ja się będę powoli żegnał w takim razie – powiedziałem zadowolony i lekko zaskoczony, że tak gładko poszło. – Oj nie, nie mój malutki – powiedziała przesadnie słodkim głosikiem Agata. – Powiedziałyśmy naszym koleżaneczkom, że znalazłyśmy takiego fajnego chłoptasia, to jakbyśmy wyglądały przed nimi jakbyś nie przyszedł co? – kontynuowała. – Ale ja naprawdę muszę już iść. – trwałem przy swoim. – BO? – rzuciła agresywnie Paula. Jej stanowczy ton trochę mnie zaskoczył. Aż się lekko wzdrygnąłem. – Musze zrobić pewną ważną rzecz. – wymamrotałem. Było widać, że zostałem zbity z tropu. – KONKRET. – powiedziała Paula prawie krzycząc. W tym momencie moja pewność siebie została obniżona praktycznie do zera. Popatrzyłem na Paulę. Jej mina pokazywała jasno, że jest trochę poddenerwowana albo przynajmniej chce na taką wyglądać. Popatrzyłem na Sarę. Uśmiechała się niewinnie z trudem powstrzymując chichot. Teraz dopiero zdałem sobie sprawę, że od kilku sekund nikt nic nie powiedział. Już chciałem wymyślić jakiś w miarę wiarygodny powód, ale Agata mnie uprzedziła. – Czyli po prostu nas okłamałeś i chciałeś nas zostawić na ...
... lodzie. Oj nie ładnie, nie ładnie Kubusiu. – Żeby mi to było ostatni raz. – rzuciła już nieco łagodniej Paula.Niecałe dziesięć minut później weszliśmy do pubu. Ku mojemu małemu zaskoczeniu Paula dość szybko złagodniała. Pomyślałem, że po prostu dobrze zagrała swoją rolę. A ja jej uległem. No cóż przynajmniej jestem tego świadomy. Stolik przy którym siedziały jej koleżanki rozpoznałem dość szybko. Ledwo weszliśmy do sali to siedzące przy nim dziewczyny zaczęły piszczeć, wydawać odgłosy zdziwienia i machać rękami jak jakieś nienormalne. No po prostu kurwa zajebiście. Były to trzy dziewczyny o zróżnicowanym wyglądzie i wieku. Ta która wydała się bardzo zdziwiona moją obecnością była ponadprzeciętnie wysoka. Myślę, że mogła mieć spokojnie ze dwa metry. Miała długie, rude, proste włosy i jasne oczy. Jak każda z nich miała bardzo mocny i wyrazisty makijaż. Oprócz tego (głównie przez swoją posturę) znacząco się wyróżniała spośród reszty dziewcząt. Była POTĘŻNA. Od razu skojarzyła mi się z Marie Phoenix, czy Lauren Phillips. Chociaż bardziej z Lauren, bo jednak była rudowłosa. Ubrana była w obcisłą bordową sukienkę z czarnymi paskami po bokach. Miała ona spory dekolt i ledwo zakrywała jej majtki. Albo przynajmniej miejsce gdzie te majtki powinny się znajdować. Wszystko uzupełniały czarne buty na grubym wysokim obcasie. Wyglądała naprawdę niesamowicie. Obok niej siedziała jakaś nastolatka. Wydawało mi się, że mogła być nawet w moim wieku. Miała blond włosy i jasne oczy. Wyróżniała się nie ...