Nowy Rok i nowe dodwiadczenie moje zony.
Data: 08.08.2022,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: Mariusz Nowak
... protestował. Zwłaszcza dziewczyny. Jakby nie patrzeć to delikatny erotyk. Chwilę z żoną oglądaliśmy. Inni siedzieli też oglądali. Inni bardziej pijani,lizali się, nie przeszkadzając sobie naszą obecnością. Żona zaczęła mnie wypytywać co ja tak z tą Sylwią spędzam czas. Wiedziałem, że jest trochę zazdrosna. Więc zapytałem:- A co jesteś zazdrosna czy co ? - zapytałem.- No spędzasz czas tylko z nią, nawet mniej, niż ze mną – odpowiedziała.- No jakoś fajnie mi się z nią rozmawia i tyle.- No no. Widzę, że jest ładna i młodziutka nie to co ja.- No ... faktycznie jest ładna i młoda. A Ciebie i tak kocham – pocałowałem ją w usta - A co Tobie się też podoba ? - zapytałem.- Skończ. Tak, zakochałam się - odpowiedziała Ania z drwiną.- No a Sylwia powiedziała mi, że jesteś ładną, zadbaną kobietą po trzydziestce – skłamałem, przecież tak nie powiedziała.Ania nic nie odpowiedziała, tylko oglądała dalej film.- Idę nalać sobie drinka, zrobić Ci ? – zapytałem i wstałem udając się do kuchni.- Przynieś mi z sokiem takiego lekkiego – poprosiła mnie żona. W kuchni stała Sylwia z jakąś dziewczyną razem rozmawiały. Przeprosiłem i zapytałem, czy chcą po drinku. Ta druga odmówiła dokończyła rozmowę i odeszła. Sylwia chwilę stała w ciszy, po czym powiedziała:- Mi nie rób, mam już dość, w głowie mi się kręci. Jak na moją wagę, to i tak cud, że jeszcze stoję.- Ok nie ma problemu, a co do filmu, nie podoba ci się, że wolisz stać w kuchni całą noc ? - zapytałem śmiejąc się.- Nie no, lubię Greya, ale ...
... oglądać dziesiąty raz to już nudne.- No to mnie zdziwiłaś. Nie wyglądasz na taką co lubi takie filmy ? - powiedziałem.- A jak wyglądają takie dziewczyny ?- No fakt. Sam nie wiem. – skrzywiłem się, że palnąłem taką głupotę, dodając - Moja żona lubi. Podobają jej się sceny erotyczne z tego filmu.- No są spoko.- Ja tam wolę inne filmy. I na pewno ich nie znajdziesz w kinie i telewizji – powiedziałem, czekając na jej reakcję.- Na przykład jakie ? - zapytała Sylwia.- Oczywiście porno.- Co w tym fajnego. To jest fikcja, przereklamowana - stwierdziła.- No, jest, ale każdy znajdzie coś dla siebie, są różne potrzeby i zboczenia, a żaden film erotycznego tego nie odda.- No niby tak, ale to jest typowe dla facetów, seks pod dyktando i scenariusz i w sumie jedno i to samo.Zaryzykowałem i spytałem. No cóż, raz kozi śmierć:- A ty oglądasz porno ze swoim facetem, a może sama wolisz ? - uniosłem lewą brew.- Kilka razy z ciekawości, ale głównie z moim Łukaszem.- A co cię interesuje, jak mogę zapytać ?- No nie powiem. Chyba, że ty powiesz pierwszy to może, ale to może, odpowiem.Na to czekałem na wciągnięcie ją w ten temat.- No różne.- No na przykład ? Sam zacząłeś to teraz dokończ.- No lubię ... trójkąty, lubię oglądać jak partnerkę, ktoś dotyka itp, ale nie tylko.Nic nie odpowiedziała. Jakby się lekko speszyła i zaczerwieniła. Myślałem, że pomyśli, że jestem jakiś nienormalny. Żeby kontynuować temat, od razu powiedziałem:- Moja żona lubi filmy z lesbijkami, lubi też zwykłe porno. Ale myślę, że ...