Nikt nie wie, że wiem
Data: 12.08.2022,
Kategorie:
Anal
Dojrzałe
Sex grupowy
Autor: eksperyment
... lokalnej społeczności.
Jako jeden z nielicznych miałem komputer, konsolę Nintendo, dobry rower, mnóstwo różnych ciekawych nowinek.
Patrzę na jej czarno-białą fotografię w bikini, z końca 1988 roku. Wysoka brunetka. Figura szczupła, z lekkimi krągłościami, jak Marylin Monroe. Śliczna buzia, powaga i wyniosłość, lekko udawane. Zielonooka, choć akurat tego nie widać. Uśmiech zbuntowanej Mony Lisy.
Na innym zdjęciu stoi dumnie, jakby pokazywała, kto rządzi. Kadr lekko z dołu. Pewna siebie, świadoma swojej atrakcyjności. Szczupła i kobieca. Dzianinowa jasna bluzka, z krótkim rękawem. Spódnica do połowy uda. Niewiarygodnie długie nogi. Dłonie, złożone w pięści, wsparte na biodrach. Ciemne włosy do ramion. Na twarzy mina „ja ci pokażę”. Kąciki ust zdradzają ukrywane rozbawienie.
Jedno jest wyjątkowe. Bardzo młoda, stoi przy polnej drodze w spodenkach, a może majtkach. Wielkie okulary korekcyjne. Uśmiech, pozowany na szelmowską studentkę. Koszulka z krótkim rękawem, w poziome pasy. Przebijają sutki, na pewno nie ma stanika. Przez dzianinowe spodenki z jasnego materiału delikatnie prześwituje cipka, widać nawet zarys wystającej łechtaczki. Włosy związane z tyłu, z przodu przypięte spinką, w niedbały sposób. Jak do robienia loda, żeby nie przeszkadzały.
Dużo dla nas zrobiła. Chociaż w Polsce nigdy nie przepracowywała się.
III
Postanowiłem odnaleźć kasety. Spodziewałem się zobaczyć erotyczne sceny. Bulwersowało ale i ciekawiło mnie to.
Domyślałem się, gdzie ...
... ojciec mógł je schować. Miał swoją skrytkę, w piwnicy, w metalowej szafce. Już parę razy włamywałem się do tej szafki.
Gdy rodzice poszli do pracy i zostałem sam w domu, od razu skierowałem się właśnie tam.
I znalazłem, 5 kaset. Wyglądały na nowe. Ponumerowane 1 - 5, żadnych napisów. Każda 180 minut.
Wyciągnąłem pierwszą. Natychmiast pobiegłem do pokoju rodziców, by ją obejrzeć. Dźwięku nie przyciszałem, bo wiedziałem, że nikt mnie nie nakryje.
Stresowała mnie myśl o tym, co mogę zobaczyć. Serce znów waliło mi, jak tej nocy, kiedy rodzice kłócili się.
Wnętrze pokoju. Kremowe ściany. Od lewej: stół, kanapa i meblościanka. Mężczyzna, około 60 lat. Łysy, z brodą i brzuchem. Bardzo napalony. W slipach. Mama miała na sobie tylko stanik i majtki. Dorównywała mu wzrostem.
Zachowywał się dość wulgarnie. Nie rozumiałem słów, bo mówił po niemiecku. Podszedł do niej i zaczął ją całować. Jednocześnie łapał za piersi i wkładał rękę w majtki.
Obraz i dźwięk były świetnej jakości.
Cały się trzęsłem. Od pierwszych sekund wiedziałem, że to ona!
Po paru chwilach rozpiął jej stanik i rzucił na bok. Ściągnął jej majtki, pozwalając by opadły. Później złapał mamę za włosy i mocno ciągnąc zmusił, by pochyliła się. Następnie wepchnął jej z całej siły penisa w usta i zaczął głęboko wsadzać.
Później znaleźli się na kanapie. Wziął ją od tyłu. Chyba dobrze zapłacił, więc traktował ją jak sukę. Rżnął, ciągnąc sadystycznie za włosy i wymierzając bolesne klapsy. […] Aż doszedł w ...