1. Szkolenie


    Data: 13.08.2022, Kategorie: Zdrada Romantyczne hotel, Autor: fabulous

    ... błądzić po mojej nodze podwijając sukienkę.
    
    - Nie... - wyjęczałam - nie możemy! - wyrwałam mu się odwracając się do niego plecami. Nie przywarł do mnie. Wręcz przeciwnie, odsunął się o krok w tył.
    
    - Masz rację. Ale może chociaż dokończymy to wino?
    
    Zgodziłam się. Otworzyłam drzwi i weszliśmy do środka. Oboje czuliśmy się nieswojo. Każde z nas czuło ogromne podniecenie, któremu jednak nie mogliśmy dać upustu. Usiedliśmy na skórzanej kanapie, Daniel napełnił nasze kieliszki.
    
    - Zdrowie! - wyciągnął rękę z kieliszkiem uderzając lekko o mój. Zachowywał się tak, jakby przed chwilą nic się nie wydarzyło. Zaczęliśmy rozmawiać i wspominać dawne czasy. Nienormalną asystentkę od anatomii, wspaniałego doktora od histologii, szaloną panią profesor od chirurgii. Zanosiliśmy się śmiechem opowiadając anegdoty ze szpitali. Nie zauważyłam, że siedzimy bardzo blisko siebie. Siedziałam bokiem na kanapie, jedną nogę mając opuszczoną w dół, a drugą jak do siadu "po turecku". Wino zaczęło działać, w głowie lekko szumiało, a ja byłam odważniejsza niż do tej pory.
    
    - O co jeszcze chcesz zapytać?
    
    - Hmmm może o twój związek z Agatą? Jak jest?
    
    - Naprawdę ok. Nigdy mnie nie zawiodła, wiesz idealna żona i matka. W biurze też całkiem nieźle jej idzie, dostała nawet nowy projekt.
    
    - Wiesz, że nie o to pytam - mówiąc te słowa zadrżałam. Jakie to wścibskie pytać o seks w czyimś związku!
    
    - Masz na myśli seks?
    
    - Tak - odpowiedziałam szybko, zanim się rozmyślę i udam, że pytałam o ...
    ... rodzinne wycieczki.
    
    - Wiesz jak to jest. Nie za bardzo jest czas... Dzieci pochłaniają tyle czasu, dyżury... No a jak już jest to raczej krótko. Agata lubi delikatnie, przy zgaszonym świetle...
    
    - I pod kołdrą? - przerwałam mu wybuchając śmiechem.
    
    Nic nie odpowiedział. Spuścił wzrok i się odwrócił. Zrobiło mi się głupio.
    
    - U mnie jest podobnie - rzuciłam, jakby chcąc go pocieszyć. Podniósł wzrok zaciekawiony.
    
    - Naprawdę? I jak sobie z tym radzisz? Przecież to jest nie do zniesienia!
    
    - To prawda... - odpowiedziałam najbardziej seksownym głosem jakim potrafiłam. Pragnęłam go. Jego pocałunków, dotyku. Spojrzałam na jego usta. Były lekko rozchylone jakby coś chciał powiedzieć. Nie chciał. Przysunął się do mnie, wplótł palce w moje włosy, mocno odchylił moją głowę do tyłu i zatopił swoje usta w moich. Całował tak, jak jeszcze nigdy nikt mnie nie całował. Nasze języki tańczyły najpiękniejszy taniec świata. Całe moje ciało było sparaliżowane. Nie mogłam się ruszyć. Klęczał nade mną całując coraz bardziej intensywnie. Dłońmi zaczęłam masować jego tors. Był taki twardy... Widać, że nadal dużo czasu spędzał na siłowni. Nagle oderwał ode mnie usta i wyszeptał "tylko ta jedna noc, błagam". Nie zdążyłam nic odpowiedzieć, bo znów zaczął mnie całować. Jego ręce zeszły na moje biodra. Podniósł mnie i trzymając na rękach mocno całował. Dłońmi podtrzymywał moje nagie pośladki, a ja palcami pieściłam płatki jego uszu. "Dziś jestem tylko twoja" powiedziałam, by po chwili głośno ...
«1...3456»