Maturzystka - 14.
Data: 15.08.2022,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Tomnick
... nie zwraca uwagi na moje protesty. Może nawet podnieca ją mój sprzeciw.
– Kurde, tu wszyscy są pokręceni! – stwierdzam i dalej próbuję szarpać się. Dziewczyny mocno mnie trzymają. Bogusia jeszcze mocniej ciągnie za rękę i wykręca. Jęknęłam z bólu i próbuję oporować. Grupa z zadowoleniem obserwuje nasze zapasy. Wszystkie świetnie bawią się moimi protestami. Niektóre komentują, inne tylko przyglądają się, reagując chichotem i oklaskami na co zabawniejsze komentarze.
Przegrywam. Mam już dość, więc idę na całość:
– Dość! Zostawcie mnie! – wrzeszczę. – Puść-cie mnie!! Puść-cie!! – rozpaczliwie skanduję, ile mam sił w płucach.
Łoł! Szatnia w popłochu. A mimo to zaskoczyły mnie. Jedna nagle doskoczyła do mnie. Nawet jej nie zauważyłam i nie zdążyłam zareagować. Na usta przykleiła mi kawałek taśmy izolacyjnej. Kamila! To ona! Ale mam ‘koleżankę’...
Definitywny koniec moich wrzasków. Szatnia uspokaja się. Jessica już bez przeszkód bawi się moją fryzurką. Paznokciem pociera skórę podbrzusza. Po chwili, kiedy uspokaja się rozbawiona grupa, pochyla głowę i językiem delikatnie dotyka warg sromowych. Chcę zaprotestować, ale Ewa znowu wali na odlew otwartą dłonią. Jestem zaskoczona. Odwracam się do niej i wtedy obrywam drugi raz. Przymykam oczy, w głowie szumi i nie mam siły, żeby zaprotestować. Zbiera mi się na płacz. Zaciskam oczy, żeby nie polały się łzy. Nawet nie czuję pieszczot Jessiki. Grupa przysuwa się z ławkami albo dziewczyny podchodzą pojedynczo, ściśle nas ...
... otaczając.
– Działaj, dupcio! Działaj! – Ewa agresywnie maca pierś Jessiki, puszcza ją i staje z boku.
Z zainteresowaniem przygląda się jej pieszczotom, a ona dalej liże moje wargi sromowe, jakby nic innego nie istniało. Jakby w ogóle nikt nie przyglądał się, a ja nie szarpię się. Jessica palcami rozchyla wargi i językiem sięga do łechtaczki. Teraz zaciskam oczy z podniecenia. Mimo wszystko wrażenia płynące z pieszczot są silniejsze niż ból po uderzeniach dłonią. Oddycham przez nos i językiem próbuję wypchnąć taśmę. Bez skutku. Język wchodzi do pochwy. Jest twardy i silny! Zaskakuje mnie takimi walorami. Mimo taśmy moje rzężenie dociera do widzów seksualnego pokazu.
– Jessi, rżnij ją!
– Głęboko! Aż dojdzie!
– Wsadź w nią palce! – podpowiedzi kibicujących świadczą o ich silnych emocjach. Dziewczyny nie kryją się ze swoimi fascynacjami. Skoncentrowane, z przymrużonymi oczyma albo z szeroko otwartymi. Rozwarte usta, nerwowo oblizywane wargi, zaciśnięte dłonie. Jeszcze chwila i któraś rzuci się, żeby zmienić Jessicę. Nie słyszę wszystkich komentarzy. Jestem podniecona. Język w pochwie porusza się miarowo. Łechtaczka, wejście do pochwy i pochwa stają się coraz cieplejsze. To od oddechów Jessiki. Ciepło i te regularne, mocne ruchy sztywnego języka. I palce na łechtaczce. W końcu prostuję się, sztywnieję i bez oporu wyję w taśmę.
– Brawo, dupcia! – śmieje się Ewa. – Więcej na naszym spotkaniu! Byłaś super!
Jessica podnosi się, prostuje i z uśmiechem wyciera usta. Nie ...