Ania Shemale z internetu
Data: 16.08.2022,
Kategorie:
Trans
Autor: Kasia TV
Nudziło mi się w domu. Wskoczyłem na czata erotycznego. Wśród różnych osób moją uwagę przykuła pewna Ania. Miała 25 lat i była shemale. Dowiedziałem się, że jest po terapii hormonalnej, operacjach i procesie sądowym. Jedynie co jej pozostało to operacja zmiany penisa w pochwę. Niestety taka operacja kosztuje i to dużo. Klikaliśmy dobre trzy godziny. Na koniec poprosiłem ją o namiary. Użyłem drugiego numeru i pisaliśmy przez komunikator. Z każdym dniem rozmowy stawały były bardziej poznawcze, jak też i śmielsze. Ponieważ mieszkała niedaleko, postanowiliśmy się spotkać. Na początek w neutralnym miejscu - restauracji. W razie czego udawaliśmy znajomych, którzy dawno się nie widzieli. Było miło. Spotykaliśmy się kilkukrotnie. Po paru tygodniach knajpka, w której byliśmy, miała awarię. Niestety niedane nam było spędzić tam czasu, więc zaproponowała, żebym wpadło do niej. Po drodze kupimy coś słodkiego, szybko ugotujemy obiad i spędzimy miło sobotę. W parę minut byliśmy u niej. Okazało się, że miło spędzam nam się czas wspólnie. Mamy wiele wspólnych tematów i zainteresowań. Po obiedzie wybraliśmy się na spacer. W trakcie pogoda się popsuła i dopadła nas ulewa. Cali mokrzy i zziębnięci wpadliśmy do domu. Ania mogła się szybko wysuszyć i przebrać, ja natomiast nie miałem nic na zmianę. Nieśmiało zaproponowała, że może mi pożyczyć jakieś ubrania. Nie miałem wyboru. Dała mi wygodne majtki, bluzę i spodnie dresowe. Ona, bym nie czuł się nieswojo, ubrała się podobnie. Zaparzyła ciepłą ...
... herbatkę i usiedliśmy na kanapie. Niestety było nam dalej zimno. Otuliłem nas kocem. Wtuliła się we mnie. W pewnym momencie zaczęliśmy się całować. Potem włożyła rękę pod moją bluzę i szybko ją zrzuciła ze mnie. Nie byłem dłużny. Jej nieduże piersi zakrywał stanik, szybko odciągnąłem go w dół i ssałem jej sutki. Przenieśliśmy się do sypialni na łóżko. Pozbyliśmy się spodni. Zostaliśmy tylko w majteczkach. Całowałem i lizałem jej piersi i pieściłem pupę. Delikatnie zjeżdżałem w dół. Do pępka. Podobało jej się. Kątem oka widziałem, jaj jej majteczki lekko się naprężają. Schodziłem niżej, odsuwałem zębami majteczki. Była wygolona. Popatrzyłem na nią. Odpowiedziała: "jeśli masz ochotę i się nie boisz, jestem twoja". Delikatnie zrolowałem jej majteczki. Moim oczom ukazał się niecodzienny widok. Piękna młoda dziewczyna z długimi włosami, nieduże, ale kształtne piersi z seksownymi brodawkami. Piękny brzuszek i zaokrąglone uda, małe stópki. Krocze natomiast całkowicie bez włosków z niedużym penisem i znikomymi jądrami. Penis był już delikatnie pogrubiały. Dotknąłem go ustani. Westchnęła. Szybko wyprężył się i zeszła skóra z żołędzi. Był malutki. We wzwodzie jakieś 7cm i cieniutki. Taki jak ja miałem w wieku 12 lat. Ale mnie to nie przestraszyło, wręcz przeciwnie, cieszyłem się, że jest taki malutki zamiast dużego i szerokiego. Wróciłem do góry. Całowaliśmy się mocno. Pieściłem jej piersi. Była na dole, penisem pocierałem jej odbyt. Po chwili wysunęła ze stolika nocnego lubrykant i ...