-
Ania Shemale z internetu
Data: 16.08.2022, Kategorie: Trans Autor: Kasia TV
... gumkę. "Chcę tego." I nałożyła ją na mojego sterczącego penisa. Dużo lubrykantu na gumkę i już wilgotną dupkę. Byłem ostrożny i delikatny. Wiedziałem, że po wejściu nie czuje się dość komfortowo, ale uspokajała "spokojnie, daje mi to przyjemność." Nie poruszałem się, to ona delikatnie ruszała biodrami. Była bardzo podniecona, jej penis mokry od preejakulatu. Po kilku minutach takiego kochania pokiwała znacząco głową. Zacząłem posuwać ją delikatnie. Ona chwyciła swojego małego penisa i ruszała w górę i w dół. Odchyliła głowę do tyłu, wiedziałem, że za chwilę będzie szczytować. Wysunąłem nieco penisa, był u brzegu odbytu. Tam, gdzie jest najwięcej zakończeń nerwowych. To ją podnieciło. Czułem ściskający odbyt i wypływającą przezroczystą ciecz z jej penisa. Od tego sam dostałem orgazmu. Wytrysnąłem mocno. Wyszedłem z niej. Przytuliliśmy się. Byliśmy chwilę w ciszy. Później zaczęła rozmowę. Okazało się, że jestem pierwszą osobą, z która się kochała. Dotychczas tylko sama się masturbowała. Czy to normalnie, czy analnie. Jej penis był malutki i potrzebował dużo podniety. Praktycznie w większości dochodziła po stymulacji analnej. Od tego czasu zaczęliśmy być razem, aż do dzisiaj. A o naszej słodkiej tajemnicy nie wie nikt. Zbieramy na operację za granicą. Niestety jeszcze trochę nam brakuje.