Ich pierwszy raz
Data: 12.09.2022,
Kategorie:
Pierwszy raz
dziewictwo,
delikatnie,
Autor: Lukas Corso
Pocałunek był długi, ale jakoś nieśmiały, usta wpięte w siebie intensywnie, ale języki nie plątały się ze sobą tak odważnie jak wcześniej, pewnie dlatego, że wiedziały, że tym razem mają prowadzić do czegoś więcej. Tomek uniósł głowę i spojrzał na Agatę. Za zamkniętymi na zasuwkę szklanymi drzwiami prowadzącymi do reszty wynajętego domku ucichły już ostatnie dźwięki imprezy, zza zaciągniętych kotar nieśmiało zaczynało sączyć się światło zimowego poranka, który zapowiadał się pięknie. Czy to ostatnie chwili nocy, czy pierwsze dnia? Wszystko jedno, należały do nich.
Usta Agaty ułożyły się w zachęcający uśmiech. Spięte z tyłu włosy odsłaniały gładką twarz, miała na sobie t-shirt Quiksilver, pod którym – jak zawsze – nie było stanika. Małe sterczące piersi jeszcze za bardzo go nie potrzebowały, ale Tomka i tak to zawsze podniecało. Jak wszystko w jego pierwszej poważnej dziewczynie. Zsunął się z niej i położył obok, co wywołało nieznośnie głośne w ich uszach skrzypnięcie starego jak cały górski domek łóżka. Włożył rękę pod bluzkę. Cicho jęknęła, a sutek stwardniał pod jego dotykiem. Znów się pocałowali, tym razem odważniej. Jego ręka zsunęła się w dół, chwilę szarpał się z zamkiem jeansów, ale ona nie pomogła, była nieco spięta. W końcu zsunął spodnie i włożył dłoń pod majtki. Jej oczy lekko się poszerzyły, gdy włożył pierwszy palec do środka ciepła. Ona znowu westchnęła, więc zamknął jej usta pocałunkiem. Chwilę ruszał palcem aż poczuł wilgoć i jeszcze większe ciepło, niemal ...
... żar. On był gotowy od początku wieczoru, więc szybko ściągnął spodnie. Agata sięgnęła do szuflady nocnego stolika i wyciągnęła opakowanie prezerwatyw, podała mu jedną z uśmiechem. On też się uśmiechnął. Usiadł na łóżku wywołując kolejne nieznośne skrzypnięcie i zaczął majstrować przy diabelnym opakowaniu. Oczywiście spocone ręce odmawiały posłuszeństwa. Wreszcie wyjął cienką gumkę i zaczął przypominać sobie czytaną milion razy instrukcję, a mógł spróbować wcześniej... już za późno, teraz trzeba się wykazać. Ale męczył się niemiłosiernie, sekundy wydłużały mu się w nieskończoność, a on czerwieniał na twarzy. Członek zaczął wiotczeć, oczywiście dodatkowo utrudniając zadanie. Agata wyczuła, co się dzieje. Wstała z łóżka i uklękła przed nim, patrząc mu głęboko w oczy wzięła jego penisa do ust. Nigdy wcześniej tego nie robiła. Było to nieco niezdarne, ale ruch, którym odgarnęła włosy uświadomił mu, że widziała to na filmach. Tych samych co on. Zahaczyła zębami o żołądź, aż prawie podskoczył. Jedną ręką chwyciła niżej i zaczęła delikatnie ruszać w górę i w dół. To było cudowne uczucie. Tomek odchylił głowę do tyłu i szeroko otworzył usta. Wyjęła go z ust i zaczęła delikatnie lizać, jak loda - pomyślał. Po chwili włożyła go znowu do ust, tym razem głębiej. Znów ruchy góra dół, góra dół. Członek stanął sztywny jak nigdy wcześniej w jego osiemnastoletnim życiu. Dziewczyna wyjęła go z ust, znów się uśmiechnęła i wróciła do łóżka. Tomek odetchnął, jeszcze raz spróbował, udało się. Miał ...