1. Wizyta w akademiku


    Data: 18.09.2022, Kategorie: Sex grupowy Hardcore, Dojrzałe Autor: muzi77

    ... wszystko zaczął. Rano wzięliśmy wspólny prysznic i pieprzyliśmy się jeszcze raz po tym jak wyszedł jego współlokator. W trakcie jak czekałam na jego wytrysk trzymając obie piersi w dłoniach uniesione do góry, do drzwi zapukał Leszek, po czym wszedł. Zastał nas w trochę krępującej sytuacji kończenia naszej porannej przyjemności. Nie upuściłam jednak piersi, ciągle czekając na strzały z armatki celującej prosto we mnie. Może to wejście Leszka sprawiło, że jak na zawołanie zaczęły lecieć w moją stronę silne strumienie rozgrzanej spermy.
    
    Pierwsza salwa uderzyła mnie w usta i rozbryznęła się skapując pod brodzie na piersi. Rozchyliłam usta i zaczęłam zlizywać z warg jeszcze ciepły wytrysk. Wijąc językiem wokół nich i mlaskając w trakcie połykania zlizanego samczego nektaru. Kolejne uderzenia były w moją szyję i piersi. Gdy skończył mnie oblewać swym nasieniem, uśmiechnęłam się zalotnie i przyciągnęłam jego członka do swych ust. Wyssałam ostatnie krople z mięknącego już narzędzia rozkoszy. Zakończyłam lizanie jego ruchadełka długim pociągnięciem języka od jaj aż czubka i pocałowałam figlarnie w główkę.
    
    Leszek wreszcie przerwał milczenie i oznajmił, że przyjechał odwieźć mnie do domu, tak jak ustalaliśmy.
    
    Mój poranny dostawca spermy stwierdził, że znakomicie się składa, bo on ma za chwilę egzamin i musi zmykać. Podpowiedział jeszcze z lekką ironią, że jeśli Leszek ma ciągle ochotę na lizanie mnie ze spermy, tak jak wczoraj, to może mnie ponownie wyliże? Chociaż dzisiaj ...
    ... niestety nie będzie to sperma podana z cipki – zakończył ironicznym żartem.
    
    Wstałam i spojrzałam na Leszka uśmiechając się uwodzicielsko i zmysłowo przygryzając wargę . Nie musiałam jednak mocno się starać, bo z daleka dostrzegłam, że okolice jego rozporka miały kształt sterczącego namiotu. „To, jak wyliżesz moje piersi z porannej dostawy mleczka kotku? – Zapytałam wabiąco, wiedząc już, co odpowie.
    
    Kotek ochoczo podszedł do mnie i zamruczał: „oczywiście moja Pani”. Zachichotałam z zadowolenia, że nasza współpraca tak dobrze się układa. Zwilżył wargi językiem i zaczął zlizywanie mleczka od muśnięcia mojego sutka. Zareagowałam westchnieniem i wypchnięciem piersi mocniej do przodu. Sutek zrobił się sterczący i wrażliwy na dotyk. Objął całą obwódkę miękkimi i ciepłymi wargami i lekko powoli wypuszczał go z ust. Było mi tak przyjemnie. Wzięłam d**gą pierś w dłoń i uniosłam do góry. Zlizywał ze mnie spermę kochanka po drodze do d**giego sutka. Ponowił pieszczotę na d**gim sutku, a ja ponownie westchnęłam i wyprężyłam piersi. Czułam, że moja cipka znowu robi się mokra. Ale, ze mnie niewyżyta sucz!
    
    Przerwał nam jednak śpieszący się na egzamin przystojniak, z którym spałam, mówiąc, że musi zamknąć pokój, bo już wychodzi.
    
    Ubrałam się, więc, mimo nieskończonego aktu zlizywania ze mnie mleczka. Na pożegnanie dałam soczystego całusa goszczącemu mnie lokatorowi mieszkania.
    
    W samochodzie Leszek wrócił do swej propozycji zostania jego hotką. Podkreślił żartobliwie: „będziesz moją ...