1. Pani Basia


    Data: 21.09.2022, Kategorie: Fetysz Masturbacja Humor, Autor: notaga1001

    ... cud nie chciał ukoić moich chciwych oczu. Dostrzegłem ,jedynie ciemniejsze niezbyt ostro widoczne pod zarostem miejsce i zdziwiło mnie to bo byłem pewien że nie nosi pod spodem żadnej bielizny.
    
    Dla celów praktycznych próbowałem różnymi wybiegami ustalić czy to jej zachowanie jest celowym działaniem, czy przeciwnie .
    
    Ta sytuacja naprawdę nie dawała mi spokoju , bo chociaż wychowano mnie w szacunku do starszych to przez nią męki pożądania zaczęły być dla mnie chlebem powszednim i musiałem szybko działać jeśli nie chciałem zostać nałogowym onanistą .
    
    Przełom nastąpił w sobotę po wyjściu z piwnicy , odruchowo spojrzałem w prześwit schodów i ujrzałem ją wieszającą firanki - Widok powalał. Przeźroczysta bielizna filtrowała padające z okna łagodne, cudownie rozproszone światło które z niezwykłą wyrazistością rozświetlało najdrobniejsze fragmenty tego co tak bardzo próbowałem zobaczyć . Zamarłem zachwycony, - była bez majtek .
    
    Wyciągnięta pracowała wysoko pod sufitem , biały sufit wzmacniał wyrazistość obrazu. Z podniecenia zgryzłem sobie wargi lecz nie poczułem ani bólu ani smaku krwi, wbijałem wzrok pomiędzy rozchylone nogi ...
    ... gdzieś w górze łagodnie zakończone dwiema równymi owalami pośladków o burzących krew w żyłach kształtach ,nos wyobraźni podawał mi jej intymny porywający zapach a wzrok zyskał nieprawdopodobną ostrość dzięki której nie przeoczył lekkich kropelek mokrości którymi cipka ozdabiała włoski na wargach sromu.
    
    Nagle !! równiutka ,bułeczka cipki na chwilkę swój cudownie różowy przedsionek .i...to wystarczyło , przeszyła mnie na wskroś fala gorąca która niczym taran ruszyła od brzucha pod gardło by za chwilę niczym urwany z liny ciężar rąbnąć z powrotem w dół. Wypadki potoczyły się lawiną , w dole okropnie mnie zaswędziało, dostałem niepowstrzymanych skurczów , ścisnąłem jedynie kolana i za chwilę odgłos wstrząsów wypełnił przestrzeń.
    
    Jeszcze drgałem kiedy ona na klęczkach rozpinała mi rozporek , zdecydowanym gestem położyła sobie moje ręce na głowie , błyskawicznie ściągnęła mi spodnie razem z majtkami aż do kostek i cudownie odrętwiały oddałem się pieszczocie ust którymi wylizywała skrupulatnie obślimtanego spermą ptaszka a kiedy umyła go do czysta runęła twarzą w biały hamak majtek i wysysała z nich mokre plamki do ostatniej kropelki . 
«12»