1. Kajdanki,zabawa z mężem i pracownikiem cz.2


    Data: 22.09.2022, Kategorie: BDSM Hardcore, Brutalny sex Autor: seksgeometria

    ... połączone z pasem na biodrach. Koronkowe majteczki. Od opaski na szyi do majteczek biegły dwa pasy zakrywające moje piersi.
    
    Mąż nie widział jeszcze tego kompletu. Ubrałam na to cieniutki golfik i skórzaną spodniczkę do kolan. Wyglądałam elegancko, ale śmiała bielizna pod spodem wprowadzała mnie w bardzo erotyczny klimat. Wiedziałam, jak podziała na mojego faceta.
    
    Tak przygotowana kazałam mężowi iść pod prysznic i nie zamykać się w łazience.
    
    Zrobiłam sobie drinka i rozsiadłam się patrząc jak się kąpie. Lubiłam jego ciało.
    
    Gdy skończył sama go starannie wytarłam ciesząc się bliskością po czym zaprowadziłam do sypialni.
    
    Założyłam mu skórzane kajdanki na każdą dłoń, te z taśmą i blokadą na drzwi. Zdziwił się, bo takie same założyłam mu też na nogi. Po czym wyregulowałam paski i zamykając drzwi unieruchomiłam go na nich. Był cudownie rozciągnięty i w pełni oddany do mojej dyspozycji.
    
    Nie mogłam się powstrzymać i polizałam go po sutku, delikatnie pazurkami podrapałam klatkę piersiową i schodząc ustami coraz niżej dotarłam do rosnącego penisa.
    
    Chwile go mu possałam, polizałam mu jądra, a gdy już mocno stał zaniechałam pieszczoty.
    
    Nałożyłam na dłonie oliwkę Lovestim i rozpoczęłam miły masaż mego kochanka.
    
    Co jakiś czas pieszcząc dłonią też członka by był w pełnej gotowości.
    
    Po czym rozebrałam się pokazując jak mam seksowną bieliznę.
    
    Popłynęły komplementy jak się nimi nacieszyłam zakneblowałam go.
    
    Wyciągnęłam wibrator kupiony na erozkosz.pl ...
    ... wyglądający jak penis o wdzięcznej nazwie Greg i ściągnęłam majteczki. Wypiłam się w stronę męża i rozpoczęłam ustami pieszczenie tego sztucznego członka tak by widział moją cipke i pracujące usta.
    
    Następnie powoli klęknęłam przy jego nabrzmiałym teraz penisie, obok przyłożyłam wibrator i na przemian robiłam loda na prawdziwym i sztucznym członku.
    
    Wiedziałam jak to go podnieca. Marzył o kolejnym trójkącie.
    
    Nie dałam mu dojść. Położyłam się na plecach na łóżku naprzeciw niego i powoli na jego oczach zaczęłam wkładać wibrator w cipkę. Coraz głębiej jęczeć głośno. Wyciągałam go prawie całego by znów powoli go wsuwać po nasadę. Moje wargi muszelki dokładnie go oplatały, robiłam to na oczach męża. Czułam, jak robię się coraz bardziej podniecona. Przymknęłam oczy i oddałam się pieszczocie.
    
    Rozłożyłam jeszcze mocniej kolana i cichutko jęczałam.
    
    Gdy po chwili je otworzyłam penis męża sterczał mocno i rozpaczliwie.
    
    Oparłam głowę na poduszce cały czas wsuwając sobie i wysuwając silikonowego kochanka, zaczęłam fantazjować na głos o młodym ogrodniku.
    
    - Chciałabym, żeby teraz wszedł i nas tak zastał. Żeby zrzucił z siebie ubranie i podszedł tu ze swoim wielkim młodym fiutem. Chciałabym mu wziąć go do buzi zlizać wszystkie soczki.
    
    - Potem bym się wypięła najmocniej jak mogę by mógł wejść we mnie głęboko. Oj mam wrażenie, że bardzo dobrze by mnie wyruchał. Chciałabym czuć, jak mnie rozpycha i pieprzy mocno. Moja cipka by tego bardzo chciała.
    
    - Gdy będzie dochodził szybko ...