1. Rozdziewiczenie Marka


    Data: 24.09.2022, Kategorie: Hardcore, Nastolatki Oral Sex grupowy Autor: winex

    ... oczywiście podciągamy ciuchy i zwiewamy, ile sił w nogach. Następnym razem Kaśka stoi na czatach. Potem ja, a potem Marek.
    
    - Ktoś idzie! - zauważyła Kasia.
    
    - A więc Doris na czaty. Ja, Kaśka i Marek stajemy tyłem, opuszczamy spodnie i wypinamy gołe dupska.
    
    Tym sposobem apetyczne, kształtne i dokładnie ogolone pupy znalazły się na widoku nadchodzącej osoby. Była to kobieta w wieku około pięćdziesięciu lat. Stanęła w pewnej odległości od nietypowego widoku i osłupiała wpatrywała się.
    
    - Wtedy Cyprian po cichu zarządził zmianę pozycji. Ich dłonie znalazły się na pośladkach i rozchyliły je maksymalnie, ujawniając trzy smakowite wejścia do czekoladowych tuneli. Znów zmienili pozycję i rozkraczeni zaczęli prezentować swoje genitalia od tyłu. Następnie odwrócili się przodem i zaczęli onanizować. Niestety kobieta już zawróciła. Ku uciesze towarzystwa zobaczyła to jednak, gdyż cofając się szybkim krokiem, jeszcze na chwilę zdążyła się odwrócić.
    
    - Dobra. Ubieramy się. Jutro możemy tu wrócić. Wtedy Kaśka będzie stać na czatach - zakomenderował Cyprian.
    
    - Ale chodźmy jeszcze na garaże, bo teraz cholernie mi się chce zwalić konia albo jeszcze lepiej. Wy mi zrobicie dobrze usteczkami i języczkami, podczas gdy Mareczek sobie zwali, patrząc na to.
    
    Zaraz szybko wynieśli się z parku, gdzie w każdej chwili mogła pojawić się policja. Udali się prosto do opuszczonych garaży, gdzie zaraz Cyprian pozbył się spodni. Kasia natychmiast przyssała się do jego fiuta, jak do ...
    ... wyśmienitego loda. Dorotka zajęła się nim z tyłu, jeżdżąc mu językiem między pośladkami.
    
    - Marek! Na co u licha czekasz? Rozbieraj się i ulżyj sobie. Po wypukłości na twoich spodniach ewidentnie widać, że już nie możesz wytrzymać.
    
    - A co, jak ktoś nas przyłapie? Przecież nie zdążymy uciec.
    
    - Tu nikogo nie ma. Ale świadomość tego, że to miejsce publiczne, to dodatkowy czynnik pobudzający. I wal już do kurwy nędzy! Jak tak sztywno tu stoisz, to psujesz mi relaks.
    
    Marek powoli zaczął rozpinać pasek. Wreszcie opuścił spodnie, a potem majtki. Nieśmiało zaczął masować przyrodzenie. Lecz zaraz się rozkręcił. Znalazł w tym tj. waleniu publicznie, patrząc na Cyprka i dziewczyny, taką przyjemność, że starał się maksymalnie opóźnić moment orgazmu. Nie można było powiedzieć tego o Cyprku, który tak mocno poruszał głową Kasi ze swoim penisem w jej ustach, jakby chciał skończyć natychmiast. Kasia też zdawała się niecierpliwić:
    
    - Kiedy wreszcie dostanę mojego loda o smaku śmietankowym?!
    
    Na twarzy Cypriana pojawił się perwersyjny uśmiech:
    
    - A ty Doris? Nie masz też ochoty na loda?
    
    - O co ci chodzi? Chcesz zamiany?
    
    - Jak to? Śmietankowy dla Kasi, a dla ciebie czekoladowy.
    
    - Jesteś tak pojebany, że przechodzi to ludzkie pojęcie - rzekła Dorotka, jednak nie przestała lizać jego dupy.
    
    - Nie rzucam słów na wiatr - z pupy Cyprka wydobyło się ciche pierdnięcie prosto w twarz Dorotki.
    
    - Chyba, że na właśnie taki wiatr - Cyprian roześmiał się. Marek przybliżył się, by ...