Bez znajomości (I)
Data: 27.09.2022,
Kategorie:
nieznajomy,
orgazm,
klient,
kobieta,
Autor: Milena.S
... następnie w kącik ust. Językiem przesunął po górnej wardze rozchylając mi usta. Wycofał się a ja jak zaczarowana czekałam dalej. Otworzyłam oczy. Patrzył na mnie z płonącym w oczach pożądaniem. Poczułam jak krew zawrzała mi w żyłach i rozeszła się ciepłem po brzuchu i kobiecości. Byłam już mokra a przecież nawet się nie pocałowaliśmy.
Wplótł palce w moje zmierzwione wiatrem włosy a druga rękę położył mi na wgłębieniu w plecach i przycisnął do siebie. Teraz jego męskość uwięziona w ubraniu mocno napierała mi na podbrzusze.
Znów zaczął błądzić ustami po mojej twarzy aż obudził we mnie rządzę i mocno obejmując go za szyję, wpiłam się w jego usta. Namiętność buchnęła w nas gwałtownie. Zeszliśmy ze wzgórza, wchodząc między drzewa i krzaki. Raczej nikt nas tu nie znajdzie. Przystojniak wstał, ściągnął koszulę i położył na ziemi, przyciągając mnie do siebie. Już dawno nie całowałam się tak dużo. Miał wspaniałe, miękkie wargi, które wiedział jak wykorzystać. Zdjął, wręcz zerwał ze mnie bluzkę. Zaczął całować piersi sięgając z tyłu do zapięcia stanika. Uwolnił je a one pod swoim ciężarem opadły. Duży biust nie mieścił mu się dłoniach. Zaczął je masować i zębami skubać sutki. Nie wytrzymałam i zaczęłam pojękiwać cicho. Zszedł niżej i nie zdejmując ze mnie bawełnianej spódniczki, ściągnął koronkowe stringi. Odsunął się na chwilę, powąchał zdobycz i wstał by zdjąć spodnie. Ruszyłam mu z pomocą. Nie mogłam się doczekać kiedy stanie nago i będę mogła go podziwiać.
Skóra paska ...
... strzeliła w rozmachu z jakim zaczęłam go rozbierać. Zsunęłam spodnie poniżej kolan i sięgnęłam do bielizny. Przez materiał zaczęłam go całować i głaskać. Był twardy i spragniony - tak jak ja. Zębami ściągnęłam bokserki i pocałowałam to co ujawniło mi się przed twarzą. Wzięłam go do ręki, błądząc wargami po jądrach i trzonie. Oblizałam go i powoli wsunęłam w usta. Rękami złapałam mężczyznę za biodra i pośladki, wykonując głową posuwiste ruchy. Obśliniłam go odpoczywając i pieszcząc językiem główkę. Jedną ręką ściągnęłam go mocno i obrotowym ruchem języka masowałam go dalej. Twardniał coraz bardziej a do moich uszu docierało jego głośne sapanie. Stwardniały mi sutki. Uniosłam się na kolanach wyżej i wzięłam męskość między biust. Mam tak duże piersi, że sama mogę lizać swoje sutki, nie sprawiło mi to problemu i tym razem. Naplułam na niego i objęłam go z obu stron piersi. Kochanek włączył się do zabawy i zaczął poruszać biodrami wsuwając go mocno. Po kilku pieszczotach odsunął się, podniósł mnie i delikatnie popchnął, tak że upadłam na czworaka. Wyszedł ze spodni i bielizny, uwalniając się i pokrył mnie sobą, całując w kark, łopatki, żebra... usiadł, wziął moje pośladki w obie dłonie, wygiął mnie jeszcze bardziej i w tej pozycji wziął się do robienia minetki. Byłam tak zaskoczona, że aż krzyknęłam, kiedy poczułam jego język u swojego wejścia a potem na łechtaczce. Byłam mokra aż na udach. Brzuch palił mnie żywym ogniem tak jak każde jego dotknięcie. Stawałam się coraz bardziej ...