1. Kochanka cz.II


    Data: 28.09.2022, Kategorie: Pierwszy raz Creampie, Sex grupowy Autor: prostitute

    ... zasłonił oczy, Robert wbiegł z przerażeniem i zaczął mówić
    
    - Nie pozwoliłem Ci tutaj zajrzeć - jednak mężczyzna nie słuchał i mówił
    
    - Święty Robert a ma kochankę. Ciekawe jak się żonka dowie - i się zaśmiał. Spojrzałam na Roberta a ten na mnie. - To jak masz aniołku na imię?
    
    - Anka - odparłam
    
    - Stary nie wiedziałem że licealistki Cię kręcą - i spojrzał na Roberta po czym dodał - Ale numer tak to mi zawsze mówi abym nie zdradzał swoich dziewczyn i narzeczonych a tu proszę. żona się ucieszy...
    
    - Ej nie bądź taki - zaczął błagać Robert - zrobię wszystko...
    
    - Przyjdź w piątek do mnie na spotkanie będzie Franek i Staszek - i dodał - i zabierz Anię - puścił do mnie oko.
    
    Wstał i wyszedł a kiedy Robert przekręcił zamek wszedł do pokoju i zaczął mnie przepraszać. Byłam zła jednak to ja chciałam i poganiałam go by pojechać do niego. Z sexu nici jednak wtuliliśmy się w siebie i tak leżeliśmy do rana.
    
    Kiedy Robert robił mi śniadanie spytałam się go po co ja mam być na tym spotkaniu. Robert się wymigiwał aż w końcu powiedział że mam być zapłatą za milczenie. Powiedziałam mu że ja nie zgodzę się nigdy na to, Robert nic nie odpowiedział, jednak widziałam zmartwienie na jego twarzy. Nie będę ukrywała, zakochałam się i po namyśle zgodziłam się zrobić to dla niego.
    
    Kiedy w piątek staliśmy pod domem Kuby, tak miał na imię wspólnik, Robert mi powiedział
    
    - Zrozum nie chcę tego abyś tam szła ze mną, ale...
    
    - Rozumiem - i pogłaskałam go po dłoni - nie tak byłam ...
    ... upokorzona, ale pamiętaj że nie obiecuję że jeszcze się spotkamy - i wyszłam z samochodu
    
    Fakt zgodziłam się aby nie rozbijać małżeństwa, nie zabierać dzieciom ojca, jednak miałam mu za złe że kiedy trzeba było nie umiał poradzić sobie z kolegą. Zrozumiałam że nie ma co wchodzić głębiej w tą relację, bo on i tak zawsze wybierze rodzinę.
    
    Kiedy weszliśmy do Kuby, mężczyźni już czekali na nas. Byli w dobrych nastrojach, zaczęli mnie oglądać i śmiać się z Roberta. Kuba zaprowadził mnie do pokoju i kazał się rozebrać i czekać. Czekałam chwilę do pokoju dochodziły odgłosy śmiechu, w końcu drzwi się otworzyły. Wszedł jeden z kolegów, zsunął spodnie i przystawił penisa do mojej twarzy, delikatnie wzięłam go do ust, jednak facet złapał mnie z tyłu za głowę i dopchał głęboko. Łzy pociekły mi po policzkach, następnie wyciągnął mi go z buzi i kazał się wypiąć, założył gumkę i wszedł. Słychać było tylko rytmiczne pluskanie, nie wiem ile to trwało, pamiętam że na koniec wyciągnął kutasa, ściągnął gumkę i włożył z powrotem do cipki i tam się spuścił. Kolejny był bardziej brutalny, ciągnął za włosy i był bardzo wulgarny w ruchach. Ten bez gumki mnie ruchał i tak samo jak poprzednik zlał się do środka. Wszedł następnie Kuba z uśmiechem na twarzy i powiedział
    
    - Jak się czujesz dziwko?
    
    - Nie jestem dziwką! - krzyknęłam.
    
    On podszedł zbliżył swoją twarz do mojej i rzekł:
    
    - Jesteś. Bierzesz się za żonatego faceta to jesteś dziwką. Robercik ostatnio prezenty kupował myślałem że dla ...