-
Przygodna Monika 9...Zdradliwy poranek
Data: 04.10.2022, Kategorie: Zdrada Autor: agam agamowski
... malutkimi dłońmi. Chwilę jeszcze panowie stojąc nad Sylwią masowali swoje pałki, z których odpływała już krew. Obserwowali z niedowierzaniem jak tez zabawia się ona spermą ociekjącą po jej zgrabnym ciałku. -koniec teleturnieju chłopaki...krzyknęła dając każdemu klapsa Sylwia. -lecę się wykąpać, a wy szykujcie śniadanie dla reszty wczasowiczów...padły rozkazy. -dla mnie już nie musicie, bo pojadłam jak nigdy...roześmiała się głośno. Szybko się ocknęłam i ruszyłam schodami z powrotem na górę prosto do swojego łóżka. Gdy Marek przyszedł po mnie, by zbudzić mnie na śniadanie, udawałam nieprzytomną. Parę godzin po śniadaniu wyruszyliśmy wszyscy do swoich domów. W samochodzie ani nigdy potem nie rozmawialiśmy o tym co się stało na sylwestra oraz w nowy rok. Miałam wielki żal do męża, wiedziałam, że już nigdy nic nie będzie takie same. Czułam, że skończył się pewien okres w naszym małżeństwie. Czułam, że tracę zaufanie do męża...czułam się zdradzona.