Przypadek Michala cz.II
Data: 21.10.2022,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Iks
... upust podnieceniu związanemu z moim głupim pomysłem. Oparłem się jedną dłonią o ścianę, a drugą sięgnąłem do sterczącego kutasa. Przed oczami stanęła mi siostra Marta, a z nią razem Ukrainka. To było bardzo doborowe towarzystwo, dla ręcznej zabawy z samym sobą. Po chwili odleciałem w świat erotycznych fantazji, onanizując się szaleńczo. Nie dokończyłem dzieła. Drzwiczki kabiny rozsunęły się i ujrzałem stojącą przy nich Olenę. Musiała mieć wśród przodków ducha, bo pojawiła się zupełnie niespodziewanie. Bezszelestnie, tak że nie miałem pojęcia o tym, że weszła do łazienki. Dłoń zamarła mi na fiucie, nie wiedziałem, czy mam się odwracać czy udawać wyluzowanego. Naprawdę, sytuacja była niezręczna. - Cześć Michał. - Z bezczelnym uśmiechem zerkała na mojego członka. - Cześć. Co ty tu robisz? - Sama się zastanawiam. - Mówiąc to zaczęła ściągać dżinsy i koszulkę. Przełknąłem z trudem porcję zaskoczenia, które uwięzło mi w gardle w postaci guli. - W życiu bym nie pomyślała, że Malwina ma tak fajnego brata. Od paru dniu zastanawiałam się jak cię podejść, by coś między nami się zadziało. - Czasem wystarczy zagadać - stwierdziłem odkrywczo. Olena stała przed mną jedynie w bieliźnie, prezentując się co najmniej świetnie. - Łatwo powiedzieć, tym bardziej, że nie bardzo rozumiem, dlaczego mnie tak do ciebie wzięło - wyjaśniła z nieśmiałym uśmiechem. - Skoro jednak nie mogłam się pozbyć ochoty na bliższe poznanie ciebie, postanowiłam wyjść naprzeciw temu pragnieniu. - I...? - Malwina z ...
... Hanką wyrwały jakiś dwóch kolesi. Paulina urwała się wcześniej, a ja nie lubię robić za przyzwoitkę. - Kontynuowała wyjaśnienia Olena. - Pomyślałam, że może zastanę cię w domu i wróciłam. W ten sposób, ja też będę dziś z facetem. - Jesteś tego pewna? - Chcesz odpowiedzi na to pytanie, czy wolisz żebym zabrała się za to czego nie dokończyłeś? - Wschodni akcent dziewczyny dźwięcznie pobrzmiewał w moich uszach. Zabrałem swoją dłoń z fiuta i zrobiłem więcej miejsca dla niej w kabinie. - Zapraszam. - Machnąłem teatralnie rękami. Podniecenie wzburzyło moją krew. W głowie kłębiły się setki myśli. Jednego byłem jednak pewny. Mam dar, którego wcześniej nie posiadałem. Przez chwilę pojawiła się myśl, że to może wygenerować mnóstwo problemów. Odpędziłem ją szybko niczym natrętną muchę. Nic nie będzie mi bzyczało za uchem. Teraz bzykać mam prawo tylko ja. Olena skwapliwie pozbyła się biustonosza i fig, naga pakując się pod prysznic. Przez chwilę zawiesiłem się, podziwiając pełen negliż dziewczyny, ale nie trwało to długo. Do niewiarygodnie ekscytującej rzeczywistości przywrócił mnie śmiały uścisk dziewczęcej dłoni na kutasie. Moja Ukrainka szybko przeszła do rzeczy. Stojąc za mną, wtuliła się we mnie, po czym sięgnęła po fiuta. Okoliczności prysznicowe są pełne wilgoci, toteż przy tej ręcznej robótce musieliśmy się nieźle nabiedzić, żeby nie doszło do wypadku. Olena kręcąc się i utrzymując za wszelką cenę pion ocierała się o mnie. Cały czas czułem napór jędrnych piersi dziewczyny, ich tarcie ...