1. Ogrodnicy


    Data: 24.10.2022, Kategorie: Brutalny sex Autor: mroczny

    ... narzędziami, łopatę i zwój ogrodowego węża. Jeden z nich zadzwonił. Cisza – brak odpowiedzi. Zadzwonił ponownie. Znów nikt nie odpowiedział.– Chodźmy, przyjdziemy później – stwierdził Marian.– Poczekaj, zobacz, okna są otwarte, na pewno ktoś jest w domu. A może jest za domem i nie słyszy dzwonka. Chodźcie, wejdziemy. Nacisnęli klamkę furtki. Była otwarta. Weszli do ogrodu zamykając furtkę za sobą. Szli powoli alejką w stronę domu.– Halo! Jest tu kto! – krzyknął Marian. Cisza, żadnej odpowiedzi.– Halo! Przyszliśmy założyć nawodnienie ogrodu!Joanna powoli budziła się. Wydawało jej się, że słyszy przez sen jakieś krzyki. Uniosła głowę i wtedy ich zobaczyła. Szli we trójkę ścieżką w kierunku domu. “O Boże! Zupełnie o nich zapomniałam” – pomyślała. Wystraszyła się, że ją zobaczą. Miała na sobie tylko majtki. Z resztą nawet nie chciała aby ją widzieli nawet w całym stroju. Był bardzo skąpy. W dodatku była sama. Przez moment chciała szybko założyć stanik, ale się rozmyśliła. Jej ruch zwróciłby ich uwagę, a tak może jej nie zauważą. Pójdą da domu, a wtedy założy stanik, owinie się kocem i pójdzie za nimi. Leżała więc na brzuchu wodząc za nimi oczyma jak przyłapana dzika kotka . Niestety, przeszli jeszcze parę kroków i Janusz obrócił głowę w jej kierunku.– O! Dź… Dzieńdobry. – nie wierzył własnym oczom.Na kocu leżała piękna kobieta prawie naga. Miała na sobie tylko skąpe majteczki. Twarz oblał jej rumieniec wstydu. Było widać, że ją zaskoczyli.– Przyszliśmy zgodnie z umową założyć ...
    ... zraszacze – na taki widok wszyscy poczuli rosnące podniecenie.Joanna gorączkowo myślała co zrobić, jak wybrnąć z sytuacji. Najważniejszym było wstać, iść do domu i ubrać się. Myślała tylko jak to zrobić nie odsłaniając przy tym piersi.– Chwileczkę – odpowiedziała drżącym głosem.Patrząc na nich próbowała namacać stanik w pobliżu, ale jak na złość nie mogła go znaleźć. W końcu wstała, krzyżując wstydliwie ręce na piersiach. Miała jednak na tyle duże piersi, że nie była wstanie całkowicie je zasłonić. Widzieli więc fragmenty wydostające się spod rąk.– Przepraszam na moment, proszę tu poczekać – powiedziała i pobiegła lekko w kierunku domu.Po drodze potknęła się. Upadając odruchowo podparła się rękoma. Mężczyźni stojąc z boku obserwowali całe wydarzenie. Zauważyli więc zarys jej uwolnionego biustu ze sterczącym sutkiem. Po chwili zniknęła w drzwiach domu. Spojrzeli po sobie, nie spodziewali się takiego powitania. Jeden z nich spojrzał na koc, gdzie przed chwilą leżała. Na środku widniała mokra plamka. Obok leżał stanik.– Czyżby przed chwilą się tu masturbowała? – pomyślał – Ale numer, szkoda, że nie przyszliśmy wcześniej. To byłby dopiero widok.Joanna nie chciała ich długo przetrzymywać na ogrodzie. Narzuciła więc szybko na siebie białą sukienkę do kolan i wyszła z domu.– Jeszcze raz przepraszam za moje zachowanie – powiedziała podchodząc do nich.– Wiecie gdzie założyć zraszacze?– Tak, wszystko uzgodniliśmy wcześniej z Pani mężem– To dobrze, bierzcie się do pracy – Joanna zaczęła ...
«12...456...»