-
Feminizacja W... do Joasi
Data: 30.10.2022, Kategorie: BDSM Trans Autor: AsiaJo
... dowiedziałem się od Małgosi że intymne miejsca muszę już samodzielnie wydepilować. No cóż było począć. Obiecałem że w domu wykonam na sobie odpowiedni zabieg. Po przyjeździe do Małgosi zaczęło się wybieranie ubrań pasujących do zakupionego obuwia. Trochę to trwało w końcu stanęło na tym że wystąpię czarnej spódniczce do kolana ozdobionej czerwonymi kwiatami maków. Tak by czerwień kwiatów pasowała do szpilek. Do tego bluzeczka w kremowym kolorze. Taka prosta koszulowa bluzeczka. Pod spodem miała zagościć w tym samym kolorze haleczka. Spódniczka w której mam wystąpić to taka mocno zebrana w pasie dając tym samym efekt rozkloszowanej. Dzięki temu mogliśmy sprawić wrażenie szerszych niż w rzeczywistości bioder. Oczywiście pod spodem znaleźć miał się nowo kupiony biały biustonosz i takie same figi suto ozdabiane koronkami. Na nogach miały zaś pojawić się samonośne pończochy w opalonym kolorze lub czarne. Na całość jako odzienie wierzchnie miała powędrować pasująca długością do pasa czarna kurteczka z wstawkami w pasie i na ramionach w kolorze kremowym. Gdy już było wszystko przygotowane umówiliśmy się za dwa dni na godzinę 6 rano że przyjeżdżam do Małgosi z dokładnie ogoloną twarzą, i zabieramy się za wyszykowanie mnie na resztę dnia. Następnego dnia rano zadzwoniłem do Ani by dogadać szczegóły o której mam być u niej. Stanęło na godzinie 9 rano. Ale okazało się że zamiast do niej do domu gdzie mieszka mam przyjechać kilkanaście ...
... kilometrów za miasto do jej domku letniskowego. Bo doszła do wniosku że weekend spędzi właśnie tam. Dom letniskowy stoi na działce w leśnym terenie. W tym miejscu gdzie stoi ten domek jest jeszcze kilkanaście innych domów. Troszkę mnie to zaskoczyło bo wiązało się to z potrzebą przejechania kilkunastu kilometrów od miasta. Ale nic, skoro trzeba to trzeba. Kiedy nadeszła sobota zaraz po przebudzeniu mimo że na zewnątrz jeszcze była szarówka poszedłem zadbać o co trzeba. Czyli najdokładniej jak to tylko możliwe ogoliłem buźkę by łatwiej można było zrobić na niej wymagany makijaż. Ubrałem się w dres kurtkę i sportowe obuwie i ruszyłem do Małgosi. Gdy dotarłem do niej okazało się że ona już wszystko ma przygotowane i tylko na mnie czeka. Niemal od razu kazała mi się rozbierać z moich ciuchów i poleciła abym wskakiwał w te przygotowane. Tak od tej pory już znika Wiesiek. Pojawiła się za to Asia. To pomysł Małgosi. Zastanawiała się już wcześniej nad tym jakie imię mi nadać. Joanna, Asia ponoć najbardziej jej pasowało do mej osoby. No i okiej, stałam się zatem od tego ranka Asią. Zaczęło się szykowanie mej osoby. Po pierwsze Małgosia zajęła się zrobieniem mi paznokci. Nałożyła na moje osobiste paznokcie przygotowane wcześniej tipsy które starannie i pewnie zamocowała do moich, tak że po chwili miałam wrażenie że są to moje własne. Następnie zabrała się za nałożenie koloru odpowiedniego dla mnie na tę okoliczność. Po niedługim ...