-
Feminizacja W... do Joasi
Data: 30.10.2022, Kategorie: BDSM Trans Autor: AsiaJo
... otworzeniu drzwi i wejściu do mieszkania poczułam jak ręce Małgosi łapią moje i całym ciałem napiera na mnie. Przycisnęła mnie w ten sposób do ściany i zaczęła całować. Zaskoczona lecz nie bierna. Zrewanżowałam się pocałunkiem. Zapytałam ją dlaczego? Powiedziała że w moim towarzystwie nie potrafi racjonalnie funkcjonować. Po chwili zapytała czy może zajrzeć do mej torebki. Zgodziłam się. Wysunęła rękę i po chwili trzymała w dłoni flakonik z perfumami które dzień wcześniej mi dała abym ze sobą wzięła. Popatrzyła na flakonik na mnie, pociągnęła nosem i zaczęła się cicho śmiać. Pytam o co chodzi? Wtedy dowiedziałam się o feromonach w perfumie. Tylko że ona znała ten zapach na sobie. A na mnie pachniało to całkiem inaczej stąd nie wpadła na pomysł że to o to chodzi. Śmiejąc się przyznała się że wpadła we własne sidła. Chciała abym była pociągająca dla innych kobiet i dlatego nic mi nie mówiąc dodała feromony stymulujące kobiety do perfumjakie dla mnie przygotowała. Jak się okazało czuła na mnie ładny zapach ale sądziła że to inna perfuma. Że Ania mnie swoją perfumą potraktowała. Chociaż podobnie pachniałam lecz inaczej. Gosia powiedziała wtedy że muszę chyba pójść się wykąpać bo inaczej ona nie będzie mogła ze mną posiedzieć. Będzie po prostu cały czas pobudzana i rozkojarzona jak do tej pory. W sumie robiło się późno. Doszłam do wniosku że chyba jednak nadszedł czas na to aby wrócić do swej wyjściowej postaci i formy. Poszłam do ...
... łazienki zatem. Poprosiłam Gosię aby przyniosła mi moje ubrania w których przyjechałam. Gdy to mówiłam zobaczyłam w jej oczach jakby gasły ogniki. Poszła do d**giego pokoju. Ja weszłam do łazienki zaczęłam zdejmować ubrania z siebie. Wcześniej jeszcze Małgosia pokazała mi gdzie są kosmetyki do demakijażu. Zdjęłam też dzięki temu to co miałam na twarzy. Na paznokcie wolałam zaczekać aż Gosia się tym zajmie. Wyszorowałam się porządnie w gorącej kąpieli. Wychodząc z wanny wycierając ciało uchyliły się drzwi do łazienki i stanęła w nich Gosia z czymś w rękach. Na pewno nie były to moje ubrania. Z szelmowskim błyskiem w oku powiedziała że moje ubrania najwcześniej będą do mej dyspozycji dopiero rano następnego dnia. Bo zapomniała że wsadziła torbę z nimi do auta a to pożyczyła tej swej sąsiadce która pojechała do pracy na noc. I jak wróci z pracy odda samochód a tym samym swe ubrania. Nie wiedząc co mam odpowiedzieć tylko stałam z ręcznikiem na ciele. Ale żeby było zabawniej jak mi się wydawało cały czas miałam w sobie ten metalowy korek. Małgosia zaproponowała abym po prostu jeszcze trochę pofunkcjonowała jak kobietka. Pokazała mi gdzie ma maszynkę do golenia. Bo mimo wszystko zarost zaczynał odrastać. Powiedziała że zostawi mi ubrania na noc a jak będzie buźka ogolona to ona coś tam na noc mi poprawi bym nadal jednak wyglądać mogła kobieco. Obróciłam się tyłem do Gosi aby zadbać o twarz. W tym momencie Małgosia zobaczyła że ja nadal zakorkowana ...