1. Feminizacja W... do Joasi


    Data: 30.10.2022, Kategorie: BDSM Trans Autor: AsiaJo

    ... parkingu. Małgosia stwierdziła że nie
    
    warto abym asekurowała się jej osobą bo wyglądam naprawdę dobrze i niewiele osób może się dopatrzeć we mnie męskich cech. Z sercem na ramieniu ruszyłam do
    
    wyjścia. Gdy byłam przy drzwiach podeszła do mnie Małgosia i wzięła z mej ręki
    
    reklamówkę z moimi ciuchami. Oświadczyła stanowczo, że nie będzie mi to do
    
    niczego potrzebne. Że może to zostać u niej. No nic nacisnęłam klamkę drzwi ustąpiły
    
    i wyszłam na klatkę schodową. W tym momencie otworzyły się drzwi sąsiedniego
    
    mieszkania z którego wyszła kobieta. Jak się okazało koleżanka Małgosi. Gdy to
    
    zauważyła Małgosia od razu w momencie zareagowała i wyskoczyła za mną na klatkę schodową witając się z koleżanka. Równocześnie postanowiła nas sobie przedstawić. Kobieta rzuciła okiem na mnie podając mi dłoń. A ja zauważyłam że zwróciła uwagę
    
    na moje nogi, dokładnie na buty. Następne co usłyszałam to pytanie gdzie kupiłam
    
    te szpilki bo są bardzo ładne. Małgosia wybawiła mnie z opresji mówiąc że razem
    
    kupiłyśmy je i tu zaczęła tłumaczyć koleżance gdzie i za ile. Koleżanka podziękowała
    
    i pobiegła na dół. Ja podekscytowana pierwszym kontaktem z kimś obcym
    
    od momentu w którym stałam się blondynką stojąc przed drzwiami mej przyjaciółki.
    
    Nadszedł ten moment kiedy trzeba było ruszyć samodzielnie w świat. Ruszając
    
    otrzymałam siarczystego klapsa w tyłek na szczęście . Ruszyłam do schodów
    
    i z każdym stopniem pokonywanym podczas schodzenia w dół nachodziły mnie ...
    ... myśli
    
    by zawrócić. Słyszałam i czułam że Małgosia stoi przed drzwiami mieszkania.
    
    W pewnym momencie gdy zniknęłam za zakrętem schodów usłyszałam jak zamykają
    
    się drzwi mieszkania przyjaciółki i zostałam sama na klatce schodowej. Zatem nie
    
    pozostało nic innego jak zejść na dół i ruszyć na parking do samochodu. Gdy
    
    schodziłam po schodach już wiedząc że zamknęły się za mną drzwi mieszkania
    
    Małgosi postanowiłam że nie zawrócę. I ruszę przed siebie w nieznany mi dzień. Co
    
    ma los przynieść to przyniesie. Wszak nic złego nikomu nie robię więc czego mam
    
    się bać. Fajnie tak było sobie samej powiedzieć ale podświadomie wszystko we mnie
    
    się trzęsło po pierwsze z wrażenia po d**gie z emocji ale i z podniecenia całą tą
    
    sytuacją. Gdy tak rozmyślałam zauważyłam że jestem przed drzwiami wyjściowymi
    
    z klatki schodowej i trzeba będzie zmierzyć się z kolejnym wyzwaniem jakim było wyjście na zewnątrz. Wyjście w osiedle, gdzie wiele osób może mnie zobaczyć, wiele osób będę najprawdopodobniej musiała minąć w drodze do samochodu. Z drżeniem dłoni ozdobionej biżuterią nacisnęłam klamkę drzwi. Poczułam powiew chłodnego
    
    powietrza na twarzy ale i na moich odzianych w czarne pończochy nóżkach. Dziwne
    
    uczucie, ale jakże miłe i przyjemne. Zrobiłam pierwszy krok do wyjścia i już od razu
    
    o mało co nie zaliczyłabym pierwszej skuchy. Po prostu tak zafascynowana nowymi
    
    doznaniami nie zwróciłam uwagi jak stawiam stopy. Nieprzyzwyczajona mimo
    
    wszystko do chodzenia na ...
«12...567...38»