1. Córka faraona


    Data: 03.11.2022, Kategorie: Fantazja history fiction, Incest Sex grupowy Autor: XeeleeFirst

    ... mieć.
    
    Byłam coraz bardziej podniecona, gdyż przeczuwałam, że ta para upaja się wyrafinowanym seksem. Wkrótce wszyscy troje rozebraliśmy się do naga. Położyliśmy się na czystych posłaniach, rozłożonych na niskim, szerokim łożu. Długo patrzyliśmy na siebie w milczeniu, uśmiechając się do siebie. Satiah była piękną, kształtną kobietą. Jej czarne włosy chwilami zasłaniały jej twarz. To ona zainicjowała zabawę. Rozchyliła uda i zaczęła się dotykać. Wodziła palcami wzdłuż płatków sromu. Palce wkładała sobie głęboko. Powiedziała do mnie:
    
    – Zrób to samo! Chcę widzieć, jak dojdziesz tu u nas pierwszy raz… potem będą następne… postaram się, abyś szczytowała dzisiaj wiele razy.
    
    Byłam posłuszna. Dałam z siebie wszystko. Uda rozchyliłam szeroko i masowałam sobie łechtaczkę i całą moją kobiecość. Wsuwałam palce nie tylko do cipki, pochwy, ale także do pupy. Jęczałam przy tym zmysłowo, gdyż wiedziałam, że podnieca to też kobiety, o ile są nastawione biseksualnie.
    
    Satiah z premedytacją narzucała scenariusz, który stawał się coraz bardziej urozmaicony. Jej sposób na wieczorny seans towarzyski przewidywał przede wszystkim specyficzne przerwy, okresy wyciszenia, kiedy to piękna Egipcjanka nakazywała zmysłową kontemplację, kładąc głowę na moim podbrzuszu lub na biodrach swojego kochanka nucąc przedziwną melodię, którą zapamiętam do końca życia. Ciche nucenie kończyła bezczelnymi rozkazami, które sprawiały, że byłam coraz bardziej mokra. Odbierałam także jej ekscytującą woń jej ...
    ... ciała.
    
    Wykonywałam każde jej polecenie. Jej mężczyzna także podporządkował się jej zachciankom. W myśl kolejnego jej pomysłu na potęgowanie ekstazy nakazała stanowczo:
    
    – Tutmo rozchyl jej uda, ssij jej wargi i liż ją… powiedz, czy jej skoki z pochwy są pikantne?
    
    – Ona ma na imię Berenike – odparł mężczyzna.
    
    – Ładne imię! Berenike… on już wie, jak smakujesz… teraz ja chcę to samo. Usiądź mi na twarzy… jesteś już wystarczająco mokra, abym coś z tego dostała wprost do ust.
    
    Widok tych dwojga tak mnie podniecił, że nie było żadnym problemem dla mnie, abym wypełniła moim sokiem usta pięknej Egipcjanki. Więcej nawet! Satiah była mistrzynią! Ssała moją łechtaczkę w tak przedziwny sposób, że przechodziły mnie dreszcze. Szczytowałam przy tym już drugi raz tego wieczoru. Dziewczyna trafnie przewidziała, że chyba przeżyję to dzisiaj wiele razy. Prawdę mówiąc, przepadam za takim stanem, gdy wpadam w tę otchłań raz za razem.
    
    Rozgorączkowany umysł kochanki faraona podsuwał jej kolejne pomysły. Kazała mi klęknąć i wpatrywać się w oczy mężczyzny. Powiedziała: obserwuj jego twarz, patrz na te otwarte usta i poszerzone źrenice wtedy, gdy trzymam rękę na jego kroczu. On to uwielbia. Zawsze mnie o to prosi. Ma wtedy szczegółowe życzenia. Po dłuższym pokazie subtelnej przemiany duszy kochanka, Satiah usiadła na posłaniu i odezwała się głośno:
    
    – Nie mogę się doczekać, kiedy on w ciebie wejdzie. Chcę widzieć, jak kutas mojego ukochanego mężczyzny rozchyla płatki twojego kobiecego ...
«12...678...»