1. Luna - Rajska wyspa (I)


    Data: 06.11.2022, Kategorie: delikatnie, Lesbijki Masturbacja Podglądanie wakacje, Autor: adix

    Marzyliśmy o wakacjach w tropikach kilka lat i wreszcie mamy swój domek na morzu, piękny bungalow stojący na palach. Jak tylko Lena pokazała mi folder z reklamą wyspy, wiedziałem, że chcę tu przylecieć. Mój cel jest jasny: odpocząć od pracy i naładować akumulator na cały rok. Wyspa Luna to rajski kawałek lądu z ciepłym, krystalicznym morzem dookoła. Wynajęliśmy domek z dużym tarasem, z salonem ze szklaną podłogą, sypialnią z wielkim oknem na zatokę, łazienką z prysznicem i wanną. Lenie spodobała się szczególnie ogromna łazienka z wolnostojącą wanną przy szklanej ścianie z widokiem na lazurowy krajobraz. Przylecieliśmy w nocy i od razu poszliśmy spać, zmęczeni po długiej podróży. Rano obudziła mnie ukochana, podekscytowana nowym miejscem.
    
    – Wstawaj, musisz to zobaczyć. Pod nami pływają kolorowe ryby – powiedziała radosnym tonem, jak dziecko, które dostało wymarzoną zabawkę. – Chodź zobaczyć raj. – Podskakiwała na palcach. – Ale się cieszę, że udało nam się tu przylecieć.
    
    Zaspany zwlokłem się z łóżka zobaczyć raj. Wyszedłem z salonu na taras, który tak samo jak dom zbudowany został nad lustrem wody, na drewnianych palach, jak na Malediwach, czy wyspie Bora–Bora. Z ogromnego, drewnianego tarasu można wskoczyć do morza i wejść z powrotem po drewnianej drabince.
    
    Spojrzałem w dal na spokojne, błękitne morze i odetchnąłem głęboko orzeźwiającym, porannym powietrzem. Tego mi było trzeba. Cały rok ciężkiej pracy i w końcu udało mi się wyrwać z monotonii życia. Zamierzałem ...
    ... odpocząć i nie miałem zamiaru pozwolić nikomu zmienić moich planów.
    
    – Witam sąsiadów. – Usłyszałem z oddali głos dziewczyny. – Skąd jesteście?
    
    Nasz domek stał w rzędzie z innymi domkami, które połączone były razem długim pomostem ciągnącym się od plaży w głąb morza. Stojąc na tarasie, mogliśmy podejrzeć tarasy obok.
    
    – Z Polski – odpowiedziała Lena.
    
    – Ja z Jamajki – odpowiedziała dziewczyna o ciemnej karnacji, czarnych oczach i czarnych włosach do ramion. Miała na sobie biały strój kąpielowy, który bardzo kontrastował z jej ciemną skórą.
    
    – Od dawna na wyspie? – zapytałem.
    
    – Kilka dni już się relaksujemy w tym rajskim świecie.
    
    – Polecasz jakieś ciekawe miejsca? – zapytała moja ukochana.
    
    – Tutaj każde miejsce jest piękne, ale polecam szczególnie plażę Coral Bondi kilometr stąd, w lewo, za skałami.
    
    – Piękniejsza niż ta obok, przed domkami?
    
    – Równie piękna, ale tam można poczuć się wolnym. – Uśmiechnęła się tajemniczo.
    
    – Wolnym?
    
    – Jak pójdziecie, zrozumiecie. I zobaczycie. – Na jej ustach pojawił się szeroki uśmiech. – Polecam też spływ pontonem po rwącej rzece Kaari. Niezła zabawa.
    
    – To mnie zaciekawiłaś.
    
    – Faceci lubią przygodę. – Uśmiechnęła się najpierw do mnie, a potem porozumiewawczo do Leny. – Dwa razy przepływa się pod wodospadem, a po drodze jest piknik z plażowaniem i kąpielą w pięknej zatoczce.
    
    – Jak tam trafić?
    
    – Chodźcie, pokażę wam na mapie, bo trudno to wytłumaczyć komuś, kto jeszcze nie zna wyspy.
    
    Przeszliśmy po ...
«1234...9»