-
Agnieszka i jej mężczyźni cz.2
Data: 13.11.2022, Kategorie: Anal Tabu, Hardcore, Autor: AgaFM
... – odrzekła sięgając po papierowy ręcznik ze stołu. Najpierw przetarła nim swoje krocze pozbywając się resztek nasienia które zostawił w niej brat a następnie zaczęła ścierać te zgromadzone na ziemi. Felek nic tylko przyglądał się siostrze, nie często miał okazję przyglądać się jej jak wykonuje codzienne czynności w całkowitym negliżu dlatego postanowił wykorzystać tą sobotę jak najlepiej tylko mógł. - No... w końcu możemy zabrać się za ten obiad. - Taa... tylko najpierw pójdę coś na siebie zarzucić, żebyś przestał się na mnie tak napalać. Inaczej za pół godziny znowu będziesz mnie atakował – odrzekła po czym poleciała szybko do swojego pokoju i narzuciła kusą mini spódniczkę która ledwo zasłaniała jej pośladki oraz rozpinaną koszulkę z kołnierzykiem i krótkim rękawkiem. Gdy wróciła Felek stwierdził, że wcale nie wyglądała gorzej niż nago i jeśli myślała, że te seksowne ciuszki ostudzą jego ochotę na nią to grubo się myliła. - Wow... i ty myślisz, że te ciuszki ci w czymś pomogą siostra? - Chociaż nie widzisz moich cycków i gołej cipy... to już coś zważywszy jak na ciebie działa ich widok... - Heheh... działa na mnie jak na każdego innego faceta... - No nie wiem czy gdyby któryś z twoich kumpli zobaczył cipę czy cycki swojej siostry zaraz dostałby wzwodu i nabrał chęci na to, żeby ją wyruchać... - Hmm... trzeba by któregoś o to zapytać... ale nie o to mi chodziło... - A o co? – zapytała wracając do szykowania obiadu Aga. - No o to, że jak ...
... facet widzi gołe cycki i cipkę swojej kobiety to wprawia go to w taki a nie inny nastrój... - Oooo... to teraz jestem twoją kobietą? Już nie kochaną siostrzyczką? Kiedy dostałam ten awans? - Ej... nie łap mnie za słowa... dobrze wiesz o co mi chodziło... - Wiem wiem... nie frustruj się tak zaraz... masz zresztą rację... jestem nie tylko twoją siostrą... ale kobietą również... tak samo jak ty nie jesteś tylko moim bratem ale i moim facetem... nieformalnie oczywiście... i bez żadnych zobowiązań. - No jasne... jakie można mieć zobowiązania wobec brata czy siory hahah... jak byśmy wzięli ślub to co innego... ale tak... - No tak ślub... już uważaj... brat i siostra biorą ślub... chyba nigdzie na świecie nie ma kościoła w którym by ci go udzielili... - Kto wie... może gdzieś by się taki znalazł... - No ale po co niby mielibyśmy brać ślub? Do niczego nam to przecież nie jest potrzebne bo i tak mieszkamy razem, żyjemy razem, pieprzymy się razem... bez ślubu... bóg zresztą nie uznaje kazirodczych małżeństw... - Wiem wiem... tak tylko se gadam... ale fajnie by było mieć siostrę za żonę heheh... - Masz siostrę za kochankę... a właściwie to nawet jak żonę... tylko bez papierów... - Heh... ekstra... - To skoro mnie traktujesz jak żonę... to kim jest dla ciebie Anka? - Hahah... no właśnie... to chyba ona jest moją kochanką... albo w sumie to dopiero nią zostanie jak zaczniemy się w końcu kochać... - Cienias jesteś wiesz... już dawno powinieneś ją ...