Rządy młodej - Opowiadania Erotyczne

Rządy młodej

... seksowne nogi. Do tego całkowicie wygolona w miejscach intymnych (sama posiadam pionowy paseczek nad cipką). Kolejne zdjęcia mnie już zaskoczyły. Przedstawiały Maję z inną dziewczyną w intymnych zbliżeniach oraz… dominację tej d**giej. Na którymś zdjęciu zamieściła, że to jej była dziewczyna. Niektóre ich zabawy były naprawdę mocne – porządne lanie tyłka i piersi, gorący wosk, brutalna penetracja wszystkich dziur. Zrobiłam się cała mokra oglądając to. W tym momencie też zadecydowałam. Odpisałam jej, że przyjmuję jej warunki. Wysłała mi mój kontrakt, który miałam podpisać i wysłać jej skan. Tak też zrobiłam.

Niedługo potem dostałam pierwsze zadanie. Otóż miałam przyjechać po nią do jej miasta. Rozkazała mi też, bym nie miała na sobie bielizny, a jedynie przewiewną bluzkę (najlepiej mocno prześwitującą) oraz miniówkę. Było mi mocno wstyd, gdy szłam na parkingu do auta, miałam nadzieję nie spotkać żadnego sąsiada. Ale zrobiłam, jak kazała (choć widziałam jadać przez miasto jak na światłach kierowcy obok spoglądają na mnie) i 10 września (chciała u mnie być miesiąc przed rozpoczęciem studiów) odebrałam ją spod wyznaczonego przez nią adresu. Wysiadłam by ją przywitać. Dopóki nie odjedziemy kazała mi sobie mówić po imieniu, miałam udawać jej ciocię jakby ktoś nas zobaczył.

-Witaj Maju. -

-Witaj ciociu. Zapakujesz moje walizki? - powiedziała wskazując na nie ręką.

-Oczywiście. -

Wzięłam je do bagażnika, po czym otworzyłam jej drzwi.

-Proszę wsiadaj. -

Zajęła ...

... miejsce pasażera. Zamknęłam za nią drzwi i udałam się na miejsce kierowcy. Ruszyłam także w stronę wyjazdu z miasta. Pierwsza odezwała się Maja.

-Widzę szmato, że jeśli chodzi o górę to wykonałaś moje zadanie. - Sięgnęła ręką do mojej miniówki, poczułam jej palce wpierw gładzące moją cipkę, potem się w niej zanurzające

-Dobrze, wykonałaś całe zadanie. -

Wyjęła palce z mojej cipki i podstawiła mi przed usta.

-Zliż to. -

-Dobrze. -

Wykonałam jej polecenie. Złapała teraz za dół koszulki i podniosła ją do góry całkowicie odsłaniając moje piersi. Odruchowo sięgnęłam w dół by je zakryć, po czym dostałam w twarz.

-Co ty wyrabiasz suko?! Nie pozwoliłam ci na to! -

-Ale Maj...- znów odstałam w twarz.

-Dla ciebie Pani lub Lady. Widzę, że będziesz wymagać sporo tresury. -

Znów podniosła mi bluzkę do góry i zaczęła bawić się piersiami.

-Fajne masz cycki...-mówiąc to uszczypnęła mnie w sutek, lekko krzyknęłam z bólu-i widzę, że wrażliwe. Będzie fajnie się nad nimi poznęcać. -

Opuściła mi koszulkę i spojrzała na zegarek. Była dopiero 11.

-Wiesz co, szkoda marnować taki piękny dzień. Znasz jakieś fajne jezioro w okolicy? -

-Żadnego oprócz tego w Mietkowie Pani. -

-No to jedź tam. Mam parę pomysłów. -

-Dobrze Pani. -

Zaczęły mnie nachodzić lekkie wątpliwości. Ale jednocześnie czułam się coraz bardziej podniecona.

Po godzinie dojechaliśmy nad jezioro. Pani kazała mi szukać jakiegoś w miarę ustronnego miejsca bez ludzi. Po 20 minutach szukania ...