-
Internetowa sex przygoda
Data: 22.11.2022, Kategorie: Anal Autor: orfeusz
... przyjemność, jednak czegoś brakowało. Zmiana nastąpiła dopiero gdy przez rurkę włożył jakąś medyczna szpatułkę i zaczął dotykać nią wewnętrznych ścianek mojej odbytnicy. Ogromna rozkosz wypełniła moje podbrzusze. Poruszał szpatułką na rożne strony sprawiając mi mnóstwo przyjemności, w niektórych momentach rozkosz była jednak wyjątkowa. Oddychałam głęboko opanowując narastające podniecenie. Za każdym razem gdy dotykał tych tajemniczych punktów wstrzymywałam oddech skupiając się na przeżywaniu wspaniałych odczuć. Czułam, że orgazm jest już blisko. Gdyby jeszcze przez chwile tak mnie pieścił odpłynęłabym pochłonięta fala orgazmu jednak tego nie zrobił. Wyjął szpatułkę i wysunął proktoskop. Myślałam, że już koniec. Byłam podniecona ale jednocześnie zawiedziona, że nie szczytowałam. Pomógł mi wstać, był miły. Ja jednak czułam się rozczarowana i trochę rozdrażniona. Jednak to jeszcze nie był koniec. Zaprowadził mnie znowu na fotel ginekologiczny. -Jeszcze zbadam cię palcem - powiedział zmieniając rękawiczki. Leżałam z szeroko rozchylonymi nogami. Stanął między nimi i rozcierał żel po całych genitaliach. Pieścił mnie mocno. Szybko zapomniałam o zdenerwowaniu i rozdrażnieniu. Poddałam się jego pieszczotom. Intensywnie masował moją cipkę. Oddychałam coraz szybciej wiedziałam, że tym razem osiągnę orgazm. Drugą ręką zaczął penetrować mój odbyt. Najpierw pieścił go jednym palcem. Rozciągał zwieracz i smarował go żelem. Jego palec wdzierał się bardzo głęboko. Moja rozkosz ...
... zaczęła narastać dynamicznie. Byłam już coraz bliżej. Wtedy zaczęło się. Do jednego palca dodał szybko kolejne. Mój odbyt był już mocno rozciągnięty i nawilżony więc bez problemu mieścił dwa, trzy palce. Jemu jednak to nie wystarczyło. Włożył cztery i głęboko masował moją odbytnicę. Przez to, że rozciągnął mnie tak bardzo i pieścił mnie czterema palcami mógł wsuwać się bardzo głęboko. Miał teraz dostęp do wszystkich moich wewnętrznych czułych punktów. Jego pieszczoty były tak intensywne, że początkowo nie mogłam opanować swoich emocji. Pobudzał mnie tak jak zawsze tego pragnęłam. Jego wprawne dłonie doskonale dopasowywały się do moich potrzeb. Jego ruchy były stanowcze i silne jednak jednocześnie łagodne i delikatne. Gdyby choć trochę mocniej naciskał lub rozciągał mnie wtedy na pewno czułabym ból. On jednak dokładnie znał granicę. Pieścił mnie tak mocno jak to tylko było możliwe bez robienia mi krzywdy. Wiedziałam już, że doprowadzi mnie do ekstazy. Poczułam się bezpiecznie. Zamknęłam oczy i pozwoliłam się ponieść ogromnej fali rozkoszy wypełniającej moje ciało. Zaczął intensywnie poruszać palcami w moim tyłku. Poczułam, że naciska na jakieś czułe miejsce. To było to co pamiętałam z mojego pierwszego badania, tylko sto razy silniejsze. Zaczęłam krzyczeć. Drugą ręką jeszcze intensywniej masował moje łono, a kciukiem naciskał z całej siły na moją łechtaczkę. I to wspaniałe uczucie płynące z wnętrza mojej odbytnicy.Aaaaaaaaa..... krzyczałam tak głośno jak tylko mogłam. ...