Potrafiłem Go zastąpić - Opowiadania Erotyczne

Potrafiłem Go zastąpić

... i krzyże. Walczyłem o równowage niczym kowboj na rodeo . Trzymałem ją za bluzkę niczym byka za uprząż i wreszcie w morderczej walce rozstrzeliły się guziki , piersi wystrzeliły spod stanika prosto w moje usta . Było mi bosko .Tak już dawno nie czułem dupczenia , Aż wariowałem z rozkoszy, chociaż Marysia była mokra tak że Irka mogła się schować. Za to jej soki były z każdym ruchem gęstsze, bardziej odczuwalne, zachęcające człowieka do walki o sukces. Cipka ciasno opinała kutasa jak guma , Czyniła go czułym jak atom i sama była wybuchowa jak nitrogliceryna Dosłownie pragnąłem żeby Marysia płakała z rozkoszy dlatego pierdoliłem jak szalony , Wpakowałem w to całą moją siłę i całe swoje serce, a Marysia drapała mi do krwi plecy i oplatała mnie nogami jak anakonda ofiarę i ani jękła. Jedynie mowa ciała i szybki oddech były mi znakiem że sprawiam jej przyjemność .

Irena tymczasem umieściła się za mną i popychała mnie rączkami wspomagając siłę mojego pchnięcia. Pomagała mi tak chyba z pół godziny wreszcie zniecierpliwiona wpakowała mi palec w odbyt i przycisnęła dosyć mocno , Bodziec był taki nieprzyjemny że musiałem uwolnić dupę od niespodziewanego lokatora ,. Straszliwym wyrzutem targnąłem do przodu i wyrzuciłem palec. W tej chwili Marysia rozdarła się pełnym głosem . Zdusiłem ją w uścisku i wariując z rozkoszy pieprzyłem ją aż do spuszczenia ,

Spuściliśmy się jednocześnie rycząc i łkając i trzęsąc się. Nigdy już mi tak dobrze nie było jak wtedy .

Leżeliśmy skonani. Niezaspokojona Irka zlizywała z nas treści. Złapałem sukę za kudły . d**gą ręką podniosłem Marysine nogi i rzuciłem Irkę twarzą na mokrą do niemożliwości pipkę . Leżałem zrelaksowany obserwując rozkręcające się kobiety.