1. Dean Winchester dla Ciebie


    Data: 14.09.2019, Kategorie: supernatural, fan fiction, Autor: PióroAteny

    ... brata.
    
    – Ja... O rety... Ale... – jesteś naprawdę wstrząśnięta, ale czujesz w głowie tylko pustkę. Zasłaniasz dłonią usta i kręcisz głową, nie mogąc uwierzyć, że ktoś chce zabić kogoś, kogo całkiem nieźle znasz. Zagryzasz mocno wargi, masz ochotę się rozpłakać z bezradności, bo nie pamiętasz, gdzie ostatnio widziałaś potencjalną przyszłą ofiarę.
    
    – Spróbuj sobie przypomnieć – prosi cicho Sam, a Ty robisz głęboki wdech, żeby się uspokoić. Zamykasz oczy, czekając na olśnienie.
    
    – Wspominał, że jedzie nad jezioro, niestety nie mówił które... A w okolicy są dwa. Jedno jest bliżej, drugie nieco dalej, są po przeciwnych stronach – mówisz po dłuższej chwili zastanowienia, z lekką ulgą.
    
    – Powinniśmy się rozdzielić... – Dean spogląda na Ciebie, unosząc zachęcająco kącik ust i odsłaniając przy tym seksownie biały kieł. Jego brat zareagował na to przewróceniem oczami.
    
    – Mamy tylko jeden samochód...
    
    – Ja mam samochód – odpowiadasz natychmiast, na co starszy z braci uśmiecha się szerzej. Widzisz błysk bardzo równych, białych zębów.
    
    – Więc ja pojadę z koleżanką Impalą nad to dalsze jezioro, a ty weź jej samochód i jedź nad drugie – Dean mówi tonem nie znoszącym sprzeciwu, a Ty zauważasz, że wyraźnie nadajecie na tych samych falach
    
    – Nie powinniśmy jej brać... – mówi cicho Sam, zupełnie jakbyś nie stała obok, na co Ty spoglądasz na niego z urazem.
    
    – To mój znajomy. Powinnam jechać, chcę pomóc – upierasz się przy swoim.
    
    – Może być niebezpiecznie – brat o dłuższych ...
    ... włosach nie dawał za wygraną.
    
    – Dlatego ja z nią jadę. Nie stawiaj się starszemu bratu.
    
    – Dobra! Pewnie będziemy mieć przez ciebie kłopoty... – wzdycha Sam, na co brat odpowiada mu kuksańcem. Widać, że taka mała zemsta go zadowala. Podajesz kluczyki masującemu bok mężczyźnie, wierząc, że nie rozbije Ci auta. W końcu to stróże prawa...
    
    ***
    
    – Teraz w lewo – mówisz, gdy dojeżdżacie do rozwidlenia dróg. Silnik czarnego samochodu warkocze, niemal mruczy, co jest dla Ciebie niesamowicie przyjemnym dźwiękiem. Przy każdej możliwej okazji spoglądasz na Deana, który pilnie obserwuje drogę. Nie możesz się nadziwić, że istnieje człowiek o twarzy aż tak proporcjonalnej i symetrycznej. Pełne usta lekko poruszają się, gdy mężczyzna nuci jeden ze starszych przebojów, który leci z głośników. Nieśmiało podziwiasz jego urodę, szerokie barki i zapewne umięśnione ramiona ukryte pod przyniszczoną, skórzaną kurtką. Czujesz, że bije od niego pewna siła, doświadczenie, a jednocześnie tajemnica. Masz wrażenie, że siedzisz tuż przy bohaterze, który uratował niejedno życie. A fakt, że jest detektywem...
    
    – Więc... Od jak dawna tu mieszkasz? – pyta Dean, na chwilę spoglądając na Ciebie, co wyrywa Cię z przemyśleń. Jego wzrok jest badawczy, widać, że nie pyta o to żeby jakoś spożytkować czas, tylko naprawdę go to interesuje.
    
    – Praktycznie od zawsze.
    
    – Nie dzieje się tu nigdy nic... no nie wiem. Dziwnego? – mężczyzna znów wpatruje się w drogę, a Ty możesz podziwiać jego lekko odstające ...
«1234...9»