-
Mój ukochany ginekolog
Data: 15.12.2022, Kategorie: Fetysz Tabu, Autor: mocny82
... przy tym równy rytm głębokiej penetracji. Całował i chuchał na moją szyję, ssał moje sutki, raz jeden raz d**gi, czasem je przygryzał aż syczałam z słodkiego bólu. Odlatywałam. Będąc nabita na jego pal świat przestawał się dla mnie liczyć. Było mi tak dobrze, że nie obchodziło mnie nic innego. Mogłaby się z nim kochać wszędzie, nawet na środku korytarza, na oczach tych wszystkich zazdrosnych kobiet! TAK! Mogłyby patrzeć i zazdrościć mi tego co właśnie przezywałam! Czułam jak nadchodzi orgazm, powoli ogarniał całe moje ciało począwszy od łona. Penis mojego ukochanego jeszcze powiększył swoje rozmiary, był sztywny i twardy jak stal, wiedziałam co to oznacza. Ścisnął mnie mocno i spojrzał głęboko w oczu. Nasze twarze dzieliły tylko centymetry, nasze oddechy niczym jeden, ciała idealnie zgrane w tańcu pożądania. Pomyślałam: Kocham Cie Jurek, Kocham Cię, a może to wyszeptałam? Sama już nie wiem bo przywarł swoimi ustami do moich w namiętnym pocałunku, podczas którego osiągnęliśmy wspólny orgazm! Jego penis zaczął pulsować i z każdym pchnięciem wlewał spermę do mojego wnętrza. A ja czułam orgazm w całym swoim ciele, aż po koniuszki włosów. Jego salwy nasienia zdawały się nie mieć końca, wypełniał mnie całą, swoim najcudowniejszym płynem. Moja pełna cipka była taka szczęśliwa, taka zaspokojona. To był najcudowniejszy moment mojego życia. Świat przestał się liczyć, wszystko inne nie miało żadnego znaczenia, liczyła się tylko ta chwila, chwila mojego życia...