Wyrachowanie i gwalt na calej rodzinie
Data: 11.01.2023,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Little B
... zęby.Sandra delikatnie szturchnęła Marka. Marek otworzył oczy i zamarł.– Teraz tak, ty suko do tego kąta, a ty na kolana przede mną. I bez żadnych sztuczek, bo któreś z was zginie. – jego ton głosu był suchy. Nie dało się w nim wyczuć żadnych emocji.Małżeństwo posłusznie wykonało polecenia Adama. W tym czasie napastnik zapalił światło w pokoju. Nie minęła chwila, a Marek był kompletnie unieruchomiony (został przywiązany do krzesła).– Drgnij tylko, a będziesz zbierał resztki wnętrzności z głowy twojej żony. – chłodno odparł Adam.Teraz wziął się za Sandrę. Najpierw dotknął jednej z jej piersi. Były naprawdę spore. Później wziął się za rozbieranie. Energicznym ruchem zerwał z niej koszulę nocną. Wtedy okazały się efekty długotrwałego chodzenia na fitness. Adam obszedł dookoła swoją ofiarę, z satysfakcją spoglądając na jej ciało. Najdłużej przypatrywał się dupce. Chwilę później wziął się do roboty. Najpierw związał jej ręce. Później obwiązał piersi i ramiona. Następnie oba wiązania połączył, unieruchamiając ręce za plecami. Powstał klasyczny „Tie Box”. Później wziął się za nogi, obwiązał je w taki sposób, żeby uda non stop przylegały do łydek. Zadowolony ze swojej pracy na sam koniec przywiązał ją do łóżka. Zanim jeszcze wyszedł z pokoju, dla bezpieczeństwa przywiązał krzesło, do którego przywiązany był Marek, do kaloryfera. Wszystko to zrobił niezwykle szybko i sprawnie. Było widać, że jest profesjonalistą.– Jeszcze do was wrócę gołąbeczki. Ale jeśli chcecie zobaczyć swoje ...
... maleństwa żywe, to polecałbym nie ruszać się i być cicho. – powiedział z niewinnym uśmieszkiem.Teraz wszedł do pokoju Wojtka. Przystawił mu pistolet do policzka i złapał go za buzię. Adam nie musiał nic mówić. Początkowo zaskoczony Wojtek bez słów zrozumiał, czego pragnie mężczyzna. Adam w ciągu kilka chwil związał mu ręce, ale pozostawił je z przodu. Później zaprowadził go do pokoju rodziców, związał mu nogi, wiązania na rękach przywiązał do karnisza. Teraz udał się do pokoju Marty.– Marcia wstajemy – powiedział przyjaznym głosikiem Adam.– Jeszcze chwilkę – powiedziała zaspana Marta.– Wstawaj suko – powiedział tak samo przyjaznym głosikiem napastnik, zapalając światło.Marta była przerażona. Adam z pistoletem w ręku podszedł do niej i zaczął ją całować. Zdezorientowana Marta odwzajemniła pocałunek. Później Adam włożył rękę do jej cipki. Była mokra. Adam skwitował to krótkim uśmieszkiem.– Masz jakieś dilda? – spytał.Dziewczyna pokiwał twierdząco głową.– To dobrze, że masz wprawę. – powiedział uśmiechnięty.Po tym założył jej na szyję obrożę ze smyczą i kazał iść za nim na czworaka. Zaciągnął ją do pokoju rodziców. Przez to, co zobaczyła, popuściła mocz.– Idź nad matkę, niech suka wyliże. – powiedział przez śmiech.Przerażona dziewczyna mozolnie wgramoliła się na łóżko, stanęła nad Sandrą i zniżyła cipę do poziomu jej twarzy. Mama nieśmiało schowała głowę pod koszulą nocną Marty i przystawiła usta do jeszcze mokrej cipki.– Z ŻYCIEM KURWA – niespodziewanie krzyknął Adam, z całej siły ...