Tesciowa 2
Data: 20.01.2023,
Kategorie:
Fetysz
Autor: Jan Nowak
... wylizania.Podnosi nieco wyżej głowę teściowej tak, że kutas wypada z ust, i kieruje ją do włochatego worka. Guli nie stawia już oporu i zaczyna go lizać. Wsuwam dłoń między jej uda i stwierdzam, że cipka jest sucha. Nic dziwnego skoro ledwo zmusiłem ją do zajęcia się tym brudnym kutasem. Ślinię palec ale nie jestem zainteresowany jej pizdą. Rozchylam drugą ręką pośladki odsłaniając zwieracz i dość szybko wsuwam palec w jej odbyt. Reaguje lekkim drgnięciem. Wsuwam cały palec głęboko jak tylko się dai zaczynam drażnić jej odbytnicę. Wiercę nim na wszystkie strony. Czując jak kutas sztywnieje mi coraz bardziej. Staszek zaczyna sapać coraz intensywniej i widać, że za chwilę będzie kończył.-Weź go do ust Guli i pamiętaj, żeby wszystko ładnie połknąć. Chcę, żeby Staszek był zadowolony, że nasz poznał. Rozkazuję.Głowa mamy podnosi się, a jej usta obejmują kutasa tuż przed tym jak Staszek jęcząc zaczyna strzelać. W tym samym czasie ja palcem rucham intensywnie jej dupę. W końcu Staszek uspokaja się a Guli wypuszcza chuja z ust.-Zadowolony jesteś ? Pytam.-O tak, dziękuję bardzo. Bardzo mi się podobało.-Cieszę się, możesz spadać.Staszek pośpiesznie podciąga spodnie i wychodzi z auta. Guli wciąż leży z moim palcem w dupie. Wyciągam go. Jest lekko zabrudzony kałem więc podnoszę jej majtki z dywanika i wycieram go dokładnie. Na białym materiale pojawiają się brązowe smugi.-Skoro już zrobiłaś laskę bezdomnemu to teraz obciągnij mi mamo.Guli przysuwa się do mojego krocza i obejmuje ustami ...
... stojącego chuja. Robi to zdecydowanie chętniej niż obcemu brudasowi. Pamięta też co lubię i po chwili czuję, jak kutas pływa w jej ślinie. Wirujący język, zaciśnięte usta i dłoń masująca jaja powodują, że szybko wypełniam jej usta porcją spermy. Ubieramy się i wracamy do domu. Pomagam wnieść jej zakupy. Siadam na chwilę na kanapie.-Ile razy ci mówiłem, że masz wykonywać moje polecenia bez ociągania się? A dziś znów byłaś nieposłuszna.-Przepraszam, ale zaskoczyłeś mnie tym rozkazem, on był obrzydliwy, o mało co nie zwymiotowałam.-Jakbyś zabrudziła samochód to byś go czyściła językiem. A teraz podaj mi pas.-Pas? Dla czego?-Muszę cię ukarać za twoje nieposłuszeństwo. I nie pogarszaj sprawy.Guli milcząc wychodzi i po chwili wraca z pasem. Podaje mi go.-Rozbieraj się!-Proszę nie, to boli.-I dobrze, to ma boleć, żebyś wreszcie zapamiętała jak się masz zachowywać.Pomału rozpina koszulę, zdejmuje ją to samo robi ze spódnicą. Zdejmuje stanik i naga staje przed mną ze spuszczona głową.-Oprzyj się o stół!Podchodzi do stołu i kładzie się na blacie wypinając tyłek. Od jakiegoś czasu udoskonaliłem metodę karania teściowej. Podchodzę do stołu od drugiej strony, wyciągam jej ręce na boki i za pomocą pasków od szlafroka przywiązuje je do stołowych nóg. Guli jest teraz wypięta i rozłożona na blacie stołu. Dodatkowo zawiązuję jej oczy.Podchodzę bliżej i uderzam z całej siły w poprzek wypiętej dupy. Guli zaczyna jęczeć przez zaciśnięte zęby, wie, że jak będzie głośno to dostanie więcej. Pas jest ...