-
Barwne życie Izabeli - Sposób na braciszka
Data: 25.01.2023, Kategorie: Tabu, Hardcore, Lesbijki Autor: AgaFM
... soków. Było ich już tyle, że powstała duża mokra plama na majtkach, toteż właśnie w tej chwili Iza zdecydowała się zdjąć i je. Teraz miała całkowity dostęp do swojej muszelki i od razu to wykorzystała. Wsunęła do jej wnętrza dwa palce a całe ciało przeszedł olbrzymi dreszcz rozkoszy. Czuła powódź w swojej norce, jej soki dosłownie wylewały się na zewnątrz, cieknąc po udach w dół. Iza zamknęła oczy i zaczęła się coraz szybciej palcować czując jak jej ciało zalewa fala ciepła zwiastująca nadchodzący orgazm. Wolną rękę wsunęła sobie pod stanik chwytając w nią jedną z piersi. Pieszcząc ją wykręcała sobie sutek który stwardniał na wskutek dotyku jej chłodnej ręki. Płynąca rozkosz potęgowała się….była już tak blisko celu, orgazm był tuż tuż…..Izabela zaczęła cichutko postękiwać nie mogąc się powstrzymać. Po chwili, tuż przed szczytowaniem kątem oka zauważyła, że po sklepie kręci się jakiś chłopak i momentalnie zmroził ją strach. Nie miała pojęcia jak długo tam był, czy ją słyszał? W mgnieniu oka podciągnęła spodnie z majtkami nie bacząc na strumień soków wypływający z jej pochwy i wręcz wyskoczyła z zaplecza. Nie zdążyła nawet zapiąć bluzki przez co jej biust w sporej części wystawiony był niczym ubrania na wystawie. - Michał! – Iza prawie krzyknęła widząc w sklepie chłopaka koleżanki z pracy – Co ty tu robisz? – zapytała zdziwiona. Michał przez chwilę przyglądał się seksownej blondynce która wyskoczyła z zaplecza jak poparzona, miała wypieki na twarzy i dziwnie szeroko ...
... rozpiętą bluzkę. - Cześć….. – odrzekł – A co ty taka czerwona na twarzy? Dźwigałaś jakieś ciężary na tym zapleczu czy co? - Co….czerwona? – rzuciła Iza dotykając ręką twarzy jakby nie wiedząc o czym Michał mówił. Totalnie ją zaskoczył – A nieee……schylałam się….to pewnie od tego….. – skłamała. Była tak podniecona, że nie mogła na trzeźwo myśleć. Do tego przypomniały jej się wszystkie opowieści Lilki na temat swojego chłopaka, którymi się z nią podzieliła podczas nudnych popołudni spędzonych razem w pracy. - Tak tak.....pewnie siedzi tam jakiś koleżka i, żeście sobie umilali czas.... - No taaaa jasnee.... – Iza czuła jak ze wstydu pieką ją poliki. Michał od razu domyślił się co robiła.... – Jestem tu całkiem sama..... - No to jeszcze lepiej.....sama sobie dogadzałaś..... – dokuczał jej dalej Michał. - Hahaha.....chciałbyś.... - Popatrzyć......pewnie, że bym chciał....kto by nie chciał.... - Ktoś kto ma dziewczynę? Z którą na dodatek pracuje..... – zauważyła Iza. - Ehhh, ona sama by pewnie też popatrzyła – przyznał Michał zerkając przy okazji Izie w dekolt... - Ej ej.....co mi się w cycki patrzysz.....nie wiesz, że tak nie ładnie? – skarciła go żartobliwie. - Co? A to nie po to właśnie rozpięłaś bluzkę tak szeroko? – odrzekł Michał w ogóle nie poruszony jej uwagą.... - W zasadzie to tak....ale mógłbyś to robić dyskretniej.... - Heh, nie da się dyskretnie gapić w cycki....poza tym ja zawsze jak widzę tak zajebisty biust to gapie się możliwie ...