1. Wakacje z zona. Drinka?


    Data: 19.09.2019, Kategorie: Brutalny sex Autor: Kuba Nowak

    ... pozbawiłem Karolinę bielizny. Właściwie trudno było to zrobić wolniej. Odkrywałem jej pupę centymetr po centymetrze, napawając się widokiem. Tak, jestem wielkim miłośnikiem sztuki, szczególnie takiej. Najpierw wyłoniła się dziurka analna, którą szybko oblepiłem językiem. Powoli zrobiłem językiem ruch wokół niej, zwieńczając muśniecie środka. Jeszcze pachniała kąpielą. Poczułem, że Karolinę to załaskotało. Zsunąłem majtki niżej, a kolejne fragmenty ciała naznaczałem językiem. Cipka była już wilgotna. Wyczułem to palcami. Zacząłem ją masować, z każdą chwilą wsuwając palce coraz głębiej pomiędzy ciepłe wargi. Palec wsunąłem do środka w tym samym momencie gdy język ponownie wylądował na drugiej dziurce. Już nie tak płytko, o nie, jego końcówka mocno domagała się głębszej penetracji. Język i palce pracowały niczym dobrze zsynchronizowana maszyna. Ruchy nie były wulgarne, ale z pewnością nie były to niewinne pieszczoty. Rozpocząłem doprowadzanie Karoliny do orgazmu równocześnie sprawiając sobie dużą przyjemność, na razie tylko emocjonalną.
    
    Od nocnej szafki dzieliła mnie długość dłoni, więc nie tracąc kontaktu z coraz bardziej napiętym ciałem żony, otworzyłem szufladę i wyciągnąłem z niej żel i …ulubione dildo Karoliny. Sam jej je kupiłem kilka lat temu, wiem, że zabawiała się nim od czasu do czasu, ale jego widok w moich rękach z pewnością wprawił ją w zdziwienie. Nie wiedziała, że je zabrałem z Polski. Z pewnością w tej chwili pomyślała o kontrolerach na lotnisku, którzy nie ...
    ... mogli nie dostrzec kilkunastocentymetrowego, silikonowego, różowego kutasa na jednym z ich szpiegowskich monitorów. Ja miałem to głęboko gdzieś. Wszystko jest dla ludzi. A teraz dokładnie rzecz ujmując dla Karoliny.
    
    Spuściłem na pośladki sporą dawkę olejku i rozsmarowałem. Majtki już dawno odsłoniły całą wypiętą pupę, ale nie chcąc ich naoliwić zsunąłem je jeszcze niżej. Wziąłem dildo w dłoń i przesunąłem jego główką po cipce. W górę, w dół i tak trzy razy, zbierając z warg możliwie najwięcej żelu. Gdy silikonowy twardziel lśnił już wystarczająco, energicznym ruchem wbiłem go w cipkę. Jakby na niego czekała.
    
    Palec w drugiej, mieniącej się olejkiem dziurce, był kwestią czasu. Zacząłem posuwać tyłek Karoliny w rytm dłoni, w której dzierżyłem dildo. Usłyszałem pierwszy wyraźni jęk zadowolenia. Zarówno palec jak i dildo wsuwały się z każdą chwilą coraz głębiej. Dildo było spore i nie sposób było wcisnąć je całe, ale moje ruchy stały się coraz mocniejsze i szybsze. Mocno zdziwiłem się gdy dłoń Karoliny powędrował w poszukiwaniu łechtaczki. Można by rzec, że zespół prawie w komplecie.
    
    Czułem, że mój własny penis rozrywa mi spodenki. Tylko ambicja pomogła mi go utrzymać na uwięzi. W tym momencie liczyło się zadowolenie żony, wszystkim poza tym co buzowało i rwało się na wolność pomiędzy nogami. Zgrana praca palca, języka, sztucznego kutasa i dłoni Karoliny zaskakująco szybko przyniosły oczekiwany rezultat. Wygięcie ciała i zwolnienie ruchu dłoni żony oznajmiły wszem i wobec, ...