1. Przeznaczenie


    Data: 31.01.2023, Kategorie: Romantyczne Autor: Christine

    ... bo wiedzieli, że to jeszcze nie ten moment. Całą drogę przejechali w milczeniu, jedynie od czasu do czasu spoglądając na siebie z uśmiechem pożądania.Po czterdziestu minutach Marek zamykał kolejne drzwi, ale już te do swojego mieszkania.- Proszę, rozgość się. - powiedział i zabrał jej płaszczyk.- Dziękuję. - odpowiedziała siadając na kanapie.Mieszkanie Marka było typowym, męskim mieszkaniem. Zauważalny był brak damskiej ręki, jak i to, że dopiero dzisiaj postarał się i trochę posprzątał.- Może chcesz coś do picia?- Jakiś sok się znajdzie?- Tak, jasne. Mam pomarańczowy. - powiedział, zamykając lodówkę.- Idealnie.- A więc proszę. - i podał jej sok.- Dzięki. - popijała sok, spoglądając na niego spod swoich długich rzęs.Widać było, że ewidentnie nieśmiałość Oli nakręcała go coraz bardziej. Na dodatek jej zwyczajny, skromny ubiór, ale niezwykle podkreślający jej zgrabną figurę i duży biust, dawał mu coraz więcej powodów, aby jak najszybciej ją rozebrać.W końcu odłożyła szklankę z sokiem, a on jeszcze bardziej się do niej przysunął.- Nadal nie kochałaś się z żadnym chłopakiem, prawda? - dopytywał.- Nie... - mówiła przyciszonym głosem.- A byłabyś na mnie zła, gdybym spełnił teraz wszystkie swoje obietnice, o których ci pisałem?- Że kochałbyś się ze mną do białego rana i dałbyś mi tyle rozkoszy, o jakiej nigdy nawet nie marzyłam? Myślę, że ani trochę. Sama lubię dotrzymywać słowa, a parę ci ich dałam, więc... - nie dokończyła. Uśmiechała się tylko pod nosem, mając znaczące iskierki ...
    ... w oczach.- Więc... więc usiądź mi na kolanach, ale przodem do mnie.Ola wstała i po chwili siedziała juz na jego kolanach, tak jak sobie zażyczył. Czuła jak wszystko mu się pręży w spodniach. Bardzo jej się to podobało. Spojrzeli sobie głęboko w oczy i zaczęli się namiętnie całować. Ola z podniecenia coraz bardziej wierciła mu się na kolanach. Marek wsadził dłonie w jej spodnie i złapał ją łapczywie za jędrne pośladki, po czym mocno docisnął ją do swojego krocza. Dziewczyna jęknęła. Jej sutki robily się twardsze. Chciała, żeby teraz nimi się zajął, ale on zaczął całować ją po szyi. Zarost dawał jej niesamowite odczucia. Jej całe ciało opanowały ciarki. W pewnym momencie zdjął z niej bluzkę. Jednym ruchem rozpiął czarny, koronkowy stanik, odrzucając go na bok kanapy i zanurzył twarz w jej krągłym biuście. Jedną dłonią utrzymywał ją na kolanach, a drugą bawił się jej piersią. Gniótł ją w podniecającym rytmie, dalej całując bardzo wrażliwą szyję Oli. Zaczynała mu się wyrywać, drapać go po ramionach. Nie wytrzymywała tych doznań, ale on ciągle ją mocno trzymał i tylko bardziej zachęcało go to do działania. W końcu zaczął ssać jej piersi. Ola dociskała mu głowę do siebie, a on podgryzał jej sutki. Podskakiwała drażniona przez niego. Niespodziewanie wziął ja na ręce i zaniósł do sypialni, której drzwi umknęły uwadze dziewczyny. Rzucił ją na łóżko, zdjął z siebie koszulkę i położył się przy niej. Dziewczyna natychmiast przylgnęła do jego nagiego torsu. Ciągle się całowali. W pewnej ...