1. Marta, mloda nimfomanka cz.2


    Data: 02.02.2023, Kategorie: Sex grupowy Autor: Tiba 40

    ... przypadkiem weszłam do stajni. Spojrzałam na Caro niby zaskoczona i podeszłam bliżej przyglądając się czerwonej jak burak kobiecie której wstyd było spojrzeć mi w oczy. Podeszłam do nich i nie zadając żadnych pytań pogłaskałam po głowie i pocałowałam w usta. Żeby nie przedłużać jej zażenowania wyszłam ze stajni bo nie był to moment żeby na spokojnie o tym porozmawiać. Wróciłam do domu i tam czekałam na powrót właścicielki. Po półgodzinie przyszła, dalej zawstydzona nie wiedziała jak spojrzeć mi w oczy i co powiedzieć. Podeszłam do niej, przytuliłam i powiedziałam że jej nie oceniam, dając buziaka. Po chwili powiedziała że kiedyś była w fatalnym stanie psychicznym, lekko pijana, wiec najpierw pozwoliła natrochę a później na więcej aż doszło do pełnego sexu. Nie sądziła że może być aż tak świetnie. Jak długo to trwa? Spytałam. Od pół roku niemal codziennie Jack i ja uprawiamy sex. Jack, nigdy nie odmawia, zawsze zaspokaja i nikomu nie powie. Myślałam o tym i chociaż trochę się boję to sama bym spróbowała, powiedziałam. Naprawdę chcesz? Spytała. Jeśli nie masz nic przeciwko a Jack chciałby przelecieć kolejną laskę to nawet chętnie. Ciekawa byłam zawsze a teraz jestem nawet nieźle podekscytowana tą możliwością. Caro od razu lepiej się poczuła słysząc o moim pomyśle. Oczywiście kiedy tylko zechcesz, odrzekła. Jeśli można to od razu, zawołaj Jacka. Caro wychyliła głowę przez okno i zagwizdała. Po chwili do domu wpadł jak burza Jack. Był to duży pies rasy golden rethriver o żółtej ...
    ... sierści świetnie utrzymany i bardzo wesoły. Miałam na sobie niebieski topik i dżinsowa krótka spódniczkę. Zdjęłam majtki i zauważyłam że były mokre od mojego podniecenia i moich soczków. Jack od razu wyczuł że będzie ruchanko bo zbliżył się do mnie i wsadził łeb pod moja spódniczkę. Poczułam jego język na mojej cipce. Robił to tak umiejętnie ze od razu miałam ogromna ochotę na sex. Zdjęłam spódniczkę i bluzeczkę i nago stałam teraz na środku pokoju a Caro obierała długie skarpety na przednie łapy psa. To po to żeby cię nie podrapał, wyjaśniła. Jack podszedł teraz do mnie i znowu zaczął lizać po cipce. Pogłaskałam go po głowie i uklękłam podpierając się na łokciach w pozycji jaką widziałam u Caro w stajni. Jack podszedł od tyłu, jeszcze chwile lizał mi cipkę by po chwili łapiąc mnie przednimi łapami za biodra zbliżył swego już sterczącego członka do mojej cipki i wszedł jakby to była najłatwiejsza rzecz pod słońcem. To był dowód że robił to wielokrotnie ze swoją panią. Jego członek nie był jakoś szczególnie duży ale intensywność ruchów imponująca. Niesamowity był też kontakt jego owłosienia z moimi plecami i fakt z kim to robię. Rozkosz przyszła niespodziewanie jedna po drugiej. Nigdy w swoim krótkim erotycznym życiu tego nie doświadczyłam. Nie dziwiłam się teraz Caro że to jej tak się podobało. Nie liczyłam ile razy doszłam ale nagle ten jego penis zaczął robić się odczuwalnie grubszy i teraz bardziej wypełniał moja cipkę. W którymś momencie był już taki gruby że zaczęłam się ...
«1...345...8»