-
Małżeńska randka
Data: 09.02.2023, Kategorie: Lesbijki Hardcore, Autor: PIK240
... wszystko w porządku. Patrycja przeczesła włosy, poprawiła dekolt, głęboko wciągnęła powietrze nosem i z uśmiechem kiwnęła do Oli, że nie mogło być lepiej. Ola chwilę się jej przyglądała po czym spojrzała na Krzyśka z uśmiechem. „Widzę że państwo korzystacie z wieczoru” dodała. „A pewnie że korzystamy” odkrzyknęła Patrycja i pomachała do Krzyśka chcąc zwrócić na siebie uwagę. Kiedy upewniła się że mąż patrzy na nią odwróciła się w stronę koleżanki i pocałowała ją namiętnie w usta. Przez sekundę Ola była zaskoczona, jednak szybko dała się ponieść chwili. Położyła ręce na udach Patrycji i odwzajemniła pocałunek. Dla samej Patrycji miała to być tylko kolejna zabawna rzecz która zrobiła tego wieczoru żeby urozmaicić małżeńską randkę, jednak smak ust koleżanki i świadomość tego że całuje się z inną dziewczyną na oczach nie tylko swojego męża, ale również przyjaciół z jakiegoś powodu niesamowicie na nią działał. Z jednej strony coś ją powstrzymywała ale z d**giej kazało jej nachylić się do ucha przyjaciółki i zapytać „przenocujesz z nami dzisiaj?” Ola powoli odsunęła głowę i spojrzała przyjaciółce w oczy. Widać było, że bardzo chce odpowiedzieć twierdząco, ale tego wieczoru miała już inaczej umówione plany. „Następnym razem” wyszeptała, żeby Patrycja mogła wyczytać z ruchu jej ust. Pomimo orgazmu który dziewczyna przeszła paręnaście minut wcześniej była niesamowicie nakręcona i z radością przyjęła wiadomość o tym że należy się zbierać. Wszyscy poszli na postój taksówek. Nie ...
... trzeba było długo czekać żeby znaleźć chętnego do odwózki do domu.W samochodzie wszyscy opowiadali różne rzeczy, a Krzysiek z Patrycją żałowali tylko że nie mogła zająć się sobą. Kiedy taksówkarz wysadził ich pod bramą, zapłacili, pożegnali się z przyjaciółmi i trzymając się za ręce poszli w stronę bramy. Kiedy zobaczyli że samochód znika za rogiem odwrócili się w swoją stronę i wtuleni zaczęli bardzo namiętnie się całować. Nie przeszkadzało im że jest mroźna zimowa noc. Padający wcześniej deszcz przerodził się w śnieg. Ich gorące języki ślizgały się po sobie a dłonie splotły dając poczucie bliskości. Nie przerywając całowania szli w stronę drzwi. Patrycja odwróciła się w stronę domofonu żeby wbić kod i w tym czasie Krzysiek wtulił się w nią od tyłu. Objął ją rękami za biodra i zaczął całować po szyi. Z trudem udało jej się skoncentrować nad cyferkami domofonu. Kiedy weszli na klatkę nie umieli się już powstrzymać. Na półpiętrze stanęli przy oknie i wręcz z szaleńczą pasją całowali się i obejmowali. Krzysiek rozpiął Patrycji kurtkę i wsunął ręce pod bluzkę. Pomimo że też był całkiem wstawiony, bez trudu rozpiął stanik. Kiedy Patrycja poczuła na swoich piersiach jego ręce, przycisnęła je swoimi dłońmi jednocześnie mocno całując. Przed oczami miała tylko ich łóżko i to co za chwilę będą w nim robić. Jednak idąc tropem wydarzeń tego wieczora pomyślała „O kurwa nie - nie będę tak długo czekała”. Stanęła w większym rozkroku opierając się pośladkami o pa****t. Ta nagła zmiana pozycji ...