Zwiadowcy Część I z III - Opowiadania Erotyczne

Zwiadowcy Część I z III

... ziemię na plecy i pochylił się nad nią.

– Teraz wyrucham cię suko – powiedział. – Twój ukochany zwiadowca na pewno będzie niepocieszony.

– Błagam, nie! – załkała dziewczyna. Keren uśmiechnął się złowrogo. Siłą rozchylił jej nogi i przystawił kutasa do szparki. Wsunął głowicę, a dziewczyna jeknęła. Mężczyzna naparł mocno. Powoli wchodził penisem do ciasnej pochwy. Alyss krzyczała i usiłowała uciec, ale była bezradna. Gdy Keren wsunął się w połowie, natrafił na błonę dziewiczą. Ich spojrzenia spotkały się i Alyss zobaczyła, jak mężczyzna uśmiecha się tryumfalnie. Cofnął biodra i pchnął gwałtownie, przebijając błonę.

– Aaaaaaahhhhhh! – zawyła dziewczyna i zaczęła płakać. Zawsze chciała oddać cnotę Willowi, a teraz uzurpator gwałcił ją

brutalnie. Kontynuował mozolną wedrówkę do jej wnętrza. W końcu dobił do końca. Alyss czuła, jak wielki,

30-centymetrowy kutas wypełnia jej pochwę. Keren, zadowolony z siebie, wysunął się powoli. Ze szparki wyciekła struga krwi. Mężczyzna ponownie zaczął wciskać się do kuciapki. Rozciągał ją brutalnie. Alyss krzyczała z dojmującego bólu. Keren zaczął ją posuwać. Z każdą chwilą zwiększał tempo. Wbijał się głęboko silnymi ruchami, a dziewczyna myślała, że ją rozerwie. Dyskomfort powoli ...

... mijał, lecz nadal szlochała, że została tak okrutnie rozdziewiczona. Mężczyzna rżnął ją brutalnie. Po dłuższym czasie poczuł mrowienie w całym członku. Alyss także to wyczuła.

– Tylko nie do środka! – załkała. Kerena jednakże te słowa bardzo podnieciły. Wreszcie wbił się kutasem aż po nasadę

i z głośnym rykiem doszedł. W spazmach orgazmu strzelił porcją ciepłego nasienia do nastoletniej cipki.

– Nie... – wyjeczała Alyss. Właśnie zaczęła szczytować. Mężczyzna pompował do jej pochwy salwy gęstej spermy. Trząsł się z niepohamowanej rozkoszy. Po chwili wysunął się ze szparki, z której wypłynęła struga lepkiego nasienia. Wstał i zaczął strzelać spermą na młode ciało dziewczyny, która wciąż dygotała w ekstazie. Keren po chwili uspokoił się. Jego penis wrócił do zwykłego rozmiaru, choć wciąż był gigantyczny.

– Twojemu zwiadowcy na pewno nie spodoba się, że wróg rozdziewiczył, zerżnął i zapłodnił jego ukochaną kurierkę – rzekł z satysfakcją. Następnie wyszedł z pokoju. Wyczerpana Alyss leżała na posadzce, skąpana w ciepłym nasieniu. Cipka bolała ją strasznie. Wciąż była w ciężkim szoku po orgazmie. Ciągle myślała o Kerenie, z którym przeżyła swój pierwszy raz. Wsadziła do cipki dwa palce i zaczęła się masturbować, jęcząc głośno.