Oaza
Data: 12.02.2023,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Man of The Match
I 21 letnia Oliwia wyszła z ostatnich zajęć na uczelni i skierowała się na przystanek autobusowy. Zmęczona po całodziennym pobycie na kampusie marzyła o tym, aby w końcu wrócić do domu i wziąć prysznic.Była niską, szczupłą dziewczyną, o brązowych oczach i kasztanowych włosach. Miała delikatnie ciemniejszą karnację, co dodawało jej urody. Gdyby nie fakt, że była całkowicie sama i stroniła od ludzi, to byłaby jedną z tych kobiet na jakich zawiesza oko prawie każdy mężczyzna. Jednak głównie przez swoje zachowanie i skrywany ból, nie dopuszczała do tego. Nie ubierała się wyzywająco, nie flirtowała z innymi, a piątkowe wieczory spędzała w domu przy książce. Na uczelni miała jedną koleżankę, ale nie utrzymywała z nią kontaktów poza murami szkoły. Jej problemy zaczęły się, kiedy w wieku 18 lat straciła rodziców. Nie miała nikogo poza nimi, dostała mieszkanie w spadku, w którym obecnie mieszkała.Po ciężkim dniu wsiadła do pustego autobusu, tylko z tyłu siedziały jakieś starsze kobiety, rozmawiając głośno. Oparła głowę o szybę i dopadła ją nostalgia. Zaczęła rozmyślać o tym jak jest samotna i jak bardzo tęskni za bliskimi. Śliczna dziewczyna wspominała ostatnie wspólne chwile z rodzicami. Po jej delikatnym policzku spłynęła łza, która efektownie uderzyła w ulotkę wsuniętą między siedzenie a ścianę pojazdu. Spojrzała na nią i podniosła. Na kolorowej karteczce widniał duży napis: Odczuwasz samotność? To zaciekawiło młodą studentkę, zaskakująco trafne hasło jak na jej obecne ...
... samopoczucie. Oparła się wygodnie na krześle i zaczęła lekturę dwustronnej ulotki.Zapraszamy na otwarte spotkanie integracyjne - informował napis poniżej. Była też data i adres, dziewczyna schowała karteczkę do kieszeni i wysiadła na następnym przystanku. Informacje widniejące na świstku papieru były niebywale trafne, nigdy nie zwracała na takie rzeczy uwagi, jednak to ją zaciekawiło. Na tyle, że w następną sobotę, ubrana w zwiewną niebieską sukienkę, wybrała się do wskazanego miejsca. Nie była przekonana, ale stwierdziła, że co jej szkodzi zobaczyć. Ewentualnie zmarnuje godzinę czasu, którą spędziłaby na gapieniu się w ekran laptopa albo czytając kolejne romansidło.Budynek, który znajdował się pod adresem, do którego zmierzała, był duży i dość nowoczesny. Znajdowały się w nim biura różnych firm, weszła przez drzwi automatyczne i od razu dostrzegła duży plakat z wyśrodkowanym tekstem Oaza, będącym zarazem nazwą organizatora spotkania. Oliwia uniosła brew zaskoczona rozmachem darmowego wydarzenia i skierowała się do dużej sali konferencyjnej na parterze. Już z korytarza słychać było głosy przybyłych gości, w tle leciała spokojna muzyka relaksacyjna. Weszła niepewnie do środka, gdzie została powitana przez kelnera kieliszkiem białego wina. Uśmiechnęła się i upiła łyk przechodząc dalej. Rozglądnęła się po sali i zobaczyła na małym podwyższeniu, parę ludzi, których twarze kojarzyła z ulotki. Wysoki blondyn z zadbanym zarostem w kolorze rdzy, ubrany w kremowy garnitur. Wyglądał na ...