Niezapomniany spływ kajakowy
Data: 21.02.2023,
Kategorie:
wspomnienia,
wakacje,
Pierwszy raz
Nastolatki
Autor: TomekKot
... i pojękiwała przez sen. Moje zmysły szalały, choć nic nie mogłem zobaczyć, bo byliśmy cały czas przykryci śpiworami. Nie miałem jak jej dotknąć bo rękę miałem mocno ściśnięta pomiędzy jej udami. Także nie bardzo miałem jak obrócić dłoń, aby nie obudzić Pauliny, a tym bardziej Agnieszki, która jak mi się wydawało zasnęła. Mój członek był już strasznie twardy, wielki i nieźle sterczał moich majtkach, robiąc z nich niezły namiot. Ale to co się działo było niesamowicie przyjemne.
Nagle Agnieszka poruszyła się. Myślałem, że się budzi, ale nie, tylko przekręciła się na drugi bok i była teraz obrócona w moja stronę. Tym bardziej nie chciałem, aby się obudziła. Paulina miała przecież chłopaka i co by było jakby Aga zorientowała się co się dzieje. W tej chwili poczułem na sobie rękę Agnieszki. Cały czas leżałem na wznak, a jej ręka wylądowała na moim torsie jakby chciała mnie objąć.
Nie wiem ile to trwało, ale na pewno dość długo. Paulina robiła się coraz bardziej mokra i coraz szybciej oddychała, a ku mojemu zaskoczeniu dłoń Agnieszki zaczęła delikatnie gładzic mój tors i powoli schodzić coraz niżej. Obróciłem głowę w stronę Agnieszki, nie spała patrzyła tylko bez słowa w moje oczy delikatnie się uśmiechając. Także się do niej uśmiechnąłem, to ją chyba ośmieliło i potraktowała to jak przyzwolenie. Teraz jej malutka dłoń powędrowała nieco szybciej w dół, głaszcząc mój brzuch i wsuwając się sprawnie w moje majtki. Agnieszka miała zadanie proste, bo mój członek był już tak ...
... wielki i twardy że stercząc odchylał majtki od podbrzusza. Agnieszka zaczęła bardzo delikatnie i nieśmiało pieścić palcami główkę członka, wodziła po nim jednym paluszkiem rozsmarowując po całej główce wypływający obficie ze mnie śluz. Chwilami brała główkę w dwa lub trzy palce jakby chciała ją dobrze poznać, sprawiała wrażenie jakby pierwszy raz dotykała członka. Cudownie się nim bawiła, cały czas patrzyliśmy sobie w oczy nie wypowiadając ani jednego słowa.
Agnieszka wzięła moją drugą, jeszcze wolna dłoń i wsunęła sobie pod koszulkę układając ją na swojej piersi, prosząc tylko oczami „pieść mnie... pieść mnie...”. Moja dłoń zaczęła bardzo delikatnie zataczać kręgi po jej cudownie kształtnej piersi, bardzo delikatnie ją ugniatając, pod pałacami czułem jej niesamowicie twarde sutki. Pieściłem coraz śmielej jej cudowne piersiątka. Agnieszka zaczęła oddychać coraz szybciej i głębiej czułem jak narasta jej podniecenie, objęła teraz całą dłonią mojego członka i zaczęła poruszać nią w dół i w górę, pytając tylko oczami „czy tak dobrze robię ?” . Miała cudowne takie wymowne oczy. Nie padło ani jedno słowo, a rozumieliśmy się wspaniale. Wypływało już ze mnie tyle śluzu i było tak mokro, że jej zaciśnięta dłoń dosłownie ślizgała się po moim twardym jak skała członku.
Paulina w tym czasie ocierała się coraz mocniej i szybciej o moja druga rękę patrzyłem w oczy Agnieszki nie wierząc co się dzieje z drugiej mojej strony. Paulina zaczynała coraz głośniej pojękiwać, chyba to bardziej ...