Lilka i Monika - Siostry marzące o czworokącie
Data: 23.02.2023,
Kategorie:
Sex grupowy
Hardcore,
Tabu,
Autor: AgaFM
... długiej abstynencji.
- No cześć.... – rzuciła do Krzyśka wchodząc w końcu do mieszkania, lekko zdyszana.
- No nareszcie.....co żeś tam robiła w tej robocie tyle czasu? – rzucił lekko poirytowany. Mieli zaraz jechać do mamy na urodziny, a ona nie była ani wyszykowana ani nic.
- Musiałam zostać....szef mnie prosił, były jakieś niedopatrzenia w dokumentach, musiałam je sprawdzić, a było ich od groma..... – skłamała. Nie powie przecież mężowi, że przez ponad dwie godziny pierdoliła się z kolegą z pracy i gdyby nie fakt, że byli umówieni u mamy pewnie została by tam dłużej. Kolega Paweł sprawował się dzisiaj o wiele lepiej niż ostatnio. Zajął się jej cipką tak jak należało. A ona zrobiła to samo z jego kutasem. Pewnie długo nie zapomni tego dnia. A przynajmniej tych kilku godzin spędzonych sam na sam z Moniką, kobietą swoich marzeń która dała mu dupy mimo bycia mężatką.
- Nie mógł ci zlecić tego kiedy indziej?
- Jakby mógł to by pewnie zlecił....no co ci poradzę.....ich to przecież nie interesuje, że ktoś ma coś innego zaplanowane. Robota ma być zrobiona i tyle.
- No dobrze już dobrze.....to co zjesz coś jeszcze czy idziesz się od razu szykować?
- Nie jestem aż tak głodna....muszę zadzwonić po Lilkę, miała przyjść do nas i tu miałyśmy się obie wyszykować razem, bo Michał jedzie na nockę do pracy.
- Aha, no dobra.... – ucieszył się Krzysiek. Będzie mógł sobie popatrzyć na szwagierkę na żywo a nie na zdjęciach które trzymał ukryte na komputerze.
W ...
... czasie gdy Monika wracała do domu, Lilka właśnie żegnała się z Michałem
robiąc mu loda w kuchni przy stole. Często ssała mu przed pracą, w ramach odprężenia od stresów z nią związanych. Teraz rekompensowała mu również to, że nie będzie go na imprezie u mamy. Bolała nad tym podobnie jak jej siostra która również bardzo liczyła na jego obecność. Monika stwierdziła, że jeśli dalej tak będzie to nigdy nie uda jej się uwieść Michała z którym wiecznie się mijała. Niby mieszkali po dwóch stronach skrzyżowania niecałe sto metrów od siebie, ale praca sprawiała, że rzadko mieli wolne w te same dni a jeszcze rzadziej się w ich czasie widywali.
- Szkoda, że musisz jechać..... – stwierdziła Lilka przerywając na chwilę robienie Michałowi loda.
- No też mi się nie chce.... – przyznał wykorzystując moment gdy Lilka nie miała w ustach jego kutasa i przystawił jej do ust jaja. Gdy zaczęła je lizać i ssać, on walił sobie konia próbując wyobrazić sobie, że to Monika właśnie go obsługuje.
On również żałował, że nie będzie miał okazji ponapalać się na jej cycki i krągły tyłeczek w który z olbrzymią chęcią wepchnął by swojego wielkiego kutasa. Myślał o niej zawsze gdy pieprzył Lilkę, marząc by któregoś dnia i ją zaliczyć. Fakt, że była mężatką i miała dziecko, ale to jeszcze bardziej go podniecało. Zresztą sam po niej widział, że była na niego chętna, zwłaszcza po tym jak się ostatnio dowiedział, że Monika znała rozmiary jego przyrodzenia. Był przekonany, że bardzo by chciała się na nim ...