1. Dzika Klacz 4 - Prawie normalny związek


    Data: 04.03.2023, Kategorie: Hardcore, Fetysz Tabu, Autor: BigTales

    ... minucie doszli do starego bunkra. W środku nie było zbyt schludnie i śmierdziało wilgocią. W świetle latarki telefonu pomieszczenie wyglądało tajemniczo i groźnie.
    
    - Zajmij się zadem a ja pyskiem - powiedział chłopak do kolegi.
    
    Maćkowi zrobiło się duszno. Czuł prawie w szyi bicie serca, więc odpiął lekko koszulę. Wyjął też penisa, żeby się masturbować.
    
    Wyjął go jako ostatni. Chwilę wcześniej Chłopak stojący przed Martą zsunął spodnie i pociągnął ją za włosy w dół. W innym miejscu klęknęłaby, ale tutaj się zgięła w pół. Efekt końcowy był jednak ten sam. Jej usta penetrował spoty penis. Po chwili poczuła, że majtki rozrywają się na niej i zaczyna ją wypełniać przyjemne uczucie. Z każdym ruchem przyjemniejsze.
    
    Kamień spadł jej z serca, gdy upewniła się co do reakcji Maćka. Była już pewna, że podnieca go obecna sytuacja, a bardzo się o to bała. Podszedł, by wolną ręką gładzić jej włosy i wciąż powtarzał, że ją kocha. Penetrujący ją z tyłu facet sprawił, że na chwilę odpłynęła. Po dojściu do siebie poczuła smak nasienia w ustach.
    
    Gdy w końcu Marta się wyprostowała, ...
    ... poczuła potrzebę przytulenia się do Maćka. Poczuł się wyjątkowo w tej chwili, jakby nie wierząc, że można być tak blisko z kobietą. Tak mocno zakochanym. Dysząc ciężko podarowała mu kilka niezwykle czułych pocałunków, a następnie obróciła do jednego z nich.
    
    - Chyba zasłużyłam na cukier.
    
    Chłopak miał kilka kostek zwiniętych z baru. Brał je po kolei, maczał w soczkach wypływających z cipki i karmił nimi Martę.
    
    W domu byli po północy. Kochali się czule i powoli, wymieniając miliony pocałunków. Delektowali się dreszczami przeszywającymi ciało po każdym czułym muśnięciu. Gdy odpoczywali Marta wyznała Maćkowi, że ustawiła scenę z chłopakami. Byli wtajemniczeni od początku. Poprosiła ich o to wszystko i do końca nie była pewna jego reakcji. Teraz już wiedziała, że nie musi wybierać między miłością a mrocznymi żądzami pętającymi jej umysł. Przed zaśnięciem oboje doszli do wniosku, że pora odnowić relacje z Olą, Przemkiem i Robertem. Maciek też cieszył się, że ma tak otwartą dziewczynę. Przy niej fantazje, których bał się nawet poruszać sam przed sobą, nagle znalazły się w zasięgu. 
«123»