-
Rozmowa kwalifikacyjna
Data: 10.03.2023, Kategorie: praca, szef, Zdrada Autor: jizzmachine
... oczy. Kawał świetnej roboty. Prawdopodobnie zostaniesz przyjęta – powiedział. - Inne polecenia pracownicze postawię przed tobą podczas pracy. Teraz jeszcze tylko ostatnie zadanie... - zawiesił głos - Otwórz buzię. – dokończył i wstał z fotela. Kamila patrzyła jak Karski wstaje z fotela. Zgodnie z poleceniem, otworzyła szeroko usta i patrzyła jak ręka dyrektora porusza się coraz szybciej na pokaźnym penisie. Gdy mężczyzna zaczął szybciej oddychać, przysunęła głowę nieco bliżej. W samą porę. Strumień spermy trysnął na jej twarz ze sporą siłą. Pierwsza porcja trafiła dokładnie w jej otwarte usta. Odruchowo zamknęła je i połknęła. Sperma była słodkawa. Kamila nie wykrzywiła twarzy, gdyż płyn był autentycznie smaczny. Drugi strzał zalał jej czoło i spłynął na oczy i policzki. Trzeci i jeszcze kolejny trafił we włosy i powoli spłynął na twarz. Kamila, wciąż z otwartą buzią, cicho jęczała. Poczuła, że członek ponownie trafia do jej ust. Na ślepo chwyciła go i wycisnęła resztki nektaru prosto na język. Przełykała ponownie, gdy zadzwoniła jej komórka. - Nie krępuj się, odbierz – usłyszała wyraźnie odprężony głos Karskiego i tak właśnie zrobiła. Wymacała w spodniach telefon i nacisnęła zapamiętany guzik odbioru rozmowy. - Tak, tak, już... - powiedziała nieco ochrypłym głosem do słuchawki. - Co? Chwilę słuchała co mówi jej rozmówca i odezwała się ponownie: - Tak, dostałam tę pracę – powiedziała Kamila, a jej twarz rozświetlił uśmiech. Ze spermą błyszczącą się na niej, wyglądała pięknie. - Tak kochanie, widzimy się wieczorem. Rozłączyła się, a kropla słodkiego nektaru oderwała się od czubka jej nosa i spadła na spodnie.