1. Honeymoon


    Data: 10.03.2023, Kategorie: Fetysz Autor: jewyrzyty

    Słońce chyliło się ku zachodowi kiedy nabiłem szklaną fajkę lekko pokruszonym topem. Wyszliśmy razem na balkon żeby nacieszyć się widokiem miasta spowitego pomarańczowym światłem. Podpaliłem fajkę, zaciągnąłem się i nachyliłem do mojej sporo niższej partnerki. Złożyłem usta i z bardzo bliska wdmuchnąłem jej dym w usta. Nieco nieporadnie wciągnęła to co nie uciekło na boki.
    
    "Sorry, nigdy tego nie robiłam" wyznała.
    
    "Nie szkodzi." Odpowiedziałem i pocałowałem ją. Odwzajemniła pocałunek i wyjęła fajkę z mojej dłoni. Przytknęła ją do ust patrząc mi w oczy i powoli objęła ją ustami. Podpaliłem za nią a ona mocno się zaciągnęła i dmuchnęła mi w twarz chmurą dymu. Pocałowałem ją ponownie i objąłem.
    
    Paliliśmy tak przez chwilę całując się i dotykając. Byłem już bardzo pobudzony.
    
    "Jaki już jesteś duży" powiedziała wyciągając mi go ze spodni.
    
    "Palenie tak na mnie działa. Na ciebie chyba też, co?" Włożyłem dłoń pod spódniczkę gdzie miała bardzo mokre majtki.
    
    "Nie, to ty tak na mnie działasz" powiedziała z uśmiechem. Zaczęliśmy się powoli ale intensywnie całować. Czas zwolnił. Z zamkniętymi oczami nasze dłonie zaczęły się poruszać w tym samym momencie. Jej na moim naprężonym do granic możliwości penisie, a moja na jej majtkach, przez które przesiąkały jej soki.
    
    Pojękiwała cicho nie przerywając pocałunku. Przesunąłem palce wyżej i wsunąłem je pomiędzy materiał a jej gładki wzgórek. Westchnęła dojmująco. Zanurkowałem, dosłownie, bo było tam istne jezioro, i zacząłem ...
    ... masować jej łechtaczkę.
    
    "O boże, tak..." Jęknęła ściskając mocniej mojego fiuta.
    
    "Chcesz iść do środka? Czy robimy przedstawienie sąsiadom?"
    
    "Idziemy" odparła. Jednak jej uśmiech podpowiadał że przedstawienie i tak chce zrobić
    
    Puściłem ją przodem i podążyłem za nią gładząc jej jędrne, okrągłe pośladki. Po drodze do łóżka zgarnęła ze stołu słoiczek płynnego miodu i drewniany nabierak. Uśmiechnąłem się pod nosem.
    
    Przykucnąłem i pociągnąłem w dół jej spódniczkę. Moim oczom ukazał się piękny tyłek na który padało pomarańczowe słońce. Złapałem pośladki i rozchyliłem je po czym zachłannie przejechałem językiem po jej mokrej cipce od łechtaczki aż do spodu. Wtedy wsunąłem język najgłębiej jak mogłem, smakując jej podniecenie.
    
    Stanęła na palcach i położyła wolną dłoń na moich włosach.
    
    "Poczekaj na deser" powiedziała ze śmiechem. Wysunąłem język i dałem jej klapsa obiema rękami. Położyła się na łóżko i wręczyła mi słoik z nabierakiem. "Smacznego, kochanie"
    
    Otworzyłem słoik i zacząłem nakładać miód na jej piękną cipkę.
    
    "Przyjemnie?" Spytałem.
    
    "Mhmmmmoooooboże taaaakk" kiedy zaczęła mówić przyssałem się całymi ustami do niej i zacząłem zlizywać miód. I jej głos zmienił się z lekko sennego mruknięcia w pełen rozkoszy jęk.
    
    Ze smakiem wyjadałem jej cipkę a ona wiła się pod moim językiem. Pozwoliłem jej przez chwilę ruszać biodrami na wszystkie strony po czym złapałem zdecydowanie pod pośladki i utrzymując jej biodra w górze zacząłem powoli i mocno lizać jej ...
«12»