Karolina-uczennica - cz.11
Data: 25.09.2019,
Kategorie:
Hardcore,
Autor: ktoska
... obejmowała palce Pani pedagog. Czułam, że zaraz odlecę, moja cipka pulsowała o ona mi ją rżnęła z całej siły trzema palcami, w końcu nie wytrzymałam, taaaaaaak, wygięłam się zawyłam, i fontanna soków pociekła z mej cipki, cudowne uczucie. Ruszała kilka razy jeszcze we mnie palcami, wyjęła je stanęła przede mną uśmiechnięta, mi było przyjemnie, wzięła swoją dłoń, która była w moich sokach i zaczęła je zlizywać. Ja się uśmiechnęłam i puściłam jej oczko. Zauważyłam uśmiech na jej twarzy po czym ona powiedział, mmm nie ma jak to smak młodej szmaty. Wzięła telefon do ręki, opuściła swoje spodnie dżinsowe, odwróciła się do mnie tyłem, zauważyłam, że z jej dupki wystaje trochę gumki. Klękaj i naciągnij gumę. Klęknęłam złapałam ząbkami za gumkę, naciągnęłam, a ona wzięła telefon i pstryknęła mi fotkę, na której była jej dupką i moja twarz a między nami naciągnięta guma. Powiedziała do mnie wyciągnij. Cofałam głowę do tyłu, aż w końcu gumka strzeliła mnie lekko w twarz po tym jak wyleciała z jej dupki. Ona klęknęła przede mną, złapała d**gi koniec gumki ustami, przemieściła się na kolanach tak że była obok mnie, nasze policzki się stykały, a między naszymi ustami była rozciągnięta guma z jej dupki. I kolejna fotka, na której byłyśmy obie uśmiechnięte. Pani pedagog odwróciła głowę, moją mi też odwróciła i znów zaczęła się ze mną lizać, mocno i głęboko, aż poczułam jak cała guma jest w mych ustach. Przestała się ze mną całować, wstała, pociągnęła mnie za włosy abym wstała posłusznie, ...
... zaciągnęła swoje spodnie mi opuściła kieckę, odwróciła mnie tyłem do siebie otworzyła drzwi od gabinetu i mocno wypchnęła pozbywając się mnie. Przez chwilę stałam na pustym korytarzu, dzwonek na lekcję już dawno dzwonił, więc nie miałam po co na nią iść. Poszłam pod kolejną klasę, w której mam mieć lekcję, oparłam się o ścianę, rozejrzałam dookoła, wyplułam gumę, i szybko schowałam pod d**gą pończochę. Coraz bardziej świat perwersyjnego sexu mnie wciągał, chciałam więcej. Pozostałe lekcje minęły spokojnie. Poszłam do domu i wchodząc do mieszkania prawie go nie poznałam. Po mym mieszkaniu kręcił się sąsiad, weszłam do salonu, a w nim zostało tylko łóżko stolik i dwa fotele oraz telewizor na ścianie. Weszłam do swojego pokoju u mnie też było tylko łóżko, biurko i szafa na ciuchy. Patrzyłam na sąsiada, a gdzie reszta rzeczy. Zaczął się śmiać, a po co Ci one kurwo. Na środku pokoju widziałam stertę ciuchów. To kiecki twej matki, przebrałem większość Twoich i jej ciuchów, poukładaj je w szafie. Otworzyłam szafę była pusta, zaczęłam chować ciuchy a sąsiad gdzieś zniknął. Wyszło mych ciuchów paręnaście sukienek, tyle samo spódnic, kilka par krótkich spodenek, same rajtki i pończochy parę bluzek i podkoszulków oraz bluz sportowych, kilka staników, oraz zobaczyłam różnego rodzaju stroje erotyczne oraz bardzo skąpe miniówki i skąpe bluzki. Sąsiad po dłuższej nieobecności przyszedł z trzema taboretami. Do taboretów były przytwierdzone po dwa duże sztuczne kutasy, grube takie gdzieś po ...