1. Kim jesteś?!


    Data: 25.09.2019, Autor: MrocznyAssasyn

    Moja siostra wyjechała, zamieszkałem w jej mieszkaniu bo właśnie przeprowadziłem się do miasta gdzie studiowała. Musiałem się tam przeprowadzić z powodu pracy. Był wieczór, brałem spokojnie prysznic. Po moim ciele spływały krople cieplutkiej wody, powoli spłukiwałem pianę. W kabinie unosił się zapach męskiego żelu pod prysznic bardzo kojarzył mi się z cukierkami lodowymi. Wyszedłem z kabiny zakręcając wodę. Wycierałem spokojnie swoje ciało z wody która spływała po mnie. Owinąłem go w biodrach i wyszedłem z łazienki. Zamknąłem drzwi do łazienki i sam nie wiedząc czemu spojrzałem w stronę drzwi. W przedpokoju stała niska blondynka, o niebieskich oczach i patrzyła na mnie zaskoczona. Poczułem się dziwnie szczególnie że gapiła się na mnie nieznajoma dziewczyna. "Przecież...zakluczyłem mieszkanie..."-stałem i patrzyłem po czym naskoczyłem na nią z myślą że jest złodziejką.
    
    -Co tu robisz?!-wrzasnąłem wręcz patrząc na nią ostro.
    
    -Ja...-zająknęła się przerażona patrząc wciąż na moje ciało. Czułem ten wzrok który mnie mimo wszystko krępował.
    
    -Kim jesteś?!-spytałem znów bardzo agresywnie, i patrzyłem na jej twarz. Miała śliczną buźkę, delikatne rysy twarzy, łagodny nosek i drobne usteczka ładnie się komponowały. Ale mimo wszystko nie chciałem dać po sobie poznać że mi się podoba.
    
    -A Ty?-spytała ciekawa patrząc wciąż na mnie i spojrzała mi w oczy.
    
    -Nie odpowiada się pytaniem na pytanie!-warknąłem i chciałem podejść ale poczułem że jeden ruch i mój ręcznik przestanie mnie ...
    ... zasłaniać.
    
    -Ja..przyszłam podlać kwiaty...Magda mnie prosiła....-powiedziała cicho przerażona. Była dużo niższa ode mnie i przerażona patrzyła na każdy mój ruch. Przyglądałem się jej spokojnie skrepowany. Poczułem że zaczynam się rumienić
    
    -Znasz Magdę?-spytałem spokojnie patrząc na nią.
    
    -Tak...jesteśmy przyjaciółkami, nie mówiła mi że ma faceta...-rzuciła cicho przyglądając mi się. Było mi głupio bo zasłaniał mnie ręcznik..w sumie to przysłaniał moje krocze.
    
    -Nie jestem jej facetem...-rzuciłem patrząc na nią spokojnie. I lekko drapałem się po karku.
    
    -To kim jesteś?-spytała zaciekawiona i dała krok w przód z entuzjazmem. Uśmiechnęła się lekko i przyglądała mi się nie zwracając uwagi na moje skrępowanie.
    
    -Jestem jej bratem...-rzuciłem i chcąc się wycofać, zapomniałem o tym że ręcznik ledwie się trzyma. Po czym zsunął się z moich bioder na podłogę, zamurowało mnie, stałem jak sparaliżowany. Przeraziło mnie to tak że nie mogłem uwierzyć w to że spadł mi ręcznik.
    
    Nieznajoma opuściła wzrok na moje krocze i wpatrywała się w nie po czym rzuciła spojrzenie na moje oczy i wróciła wzrokiem na dół. Zasłoniłem się szybko i uciekłem przerażony do pokoju. Szukałem jakiejś bielizny w panice ale nie mogłem nic znaleźć... Nie wiem czemu, byłem tak spanikowany że trzęsły mi się dłonie. W końcu nie często mi się przytrafia stać nago przed nieznajomą.
    
    Poczułem że ktoś mnie obserwuje. Obejrzałem się, metr ode mnie stała ona. Miała na sobie trampki, szorty i top. Uśmiechnęła ...
«123»