1. Uwiedzenie Cecile Volanges


    Data: 12.04.2023, Kategorie: historia, kostium, Romantyczne Autor: Suivran

    ... poprzednim razem a jego członek ponownie zagłębił się nieznacznie głębiej.
    
    - Pomóż mi, obejmij mnie swymi nóżkami za lędźwie, to nam wspólnie pomoże.
    
    Cecile objęła go swymi nóżkami. Ból w miejscu zetknięcia się jego twardego penisa i jej delikatnych płatków muszelki coraz bardziej narastał, aż stał się nie do zniesienia. To co mówił przedtem o bólu to teraz sprawdzało się. Miała teraz tylko wątpliwości czy wytrzyma ten ból, czy nie będzie krzyczeć na całe gardło. I dlatego coraz bardziej zaciskała zęby na chusteczce aby tylko nie krzyknąć za głośno. Nie chciała aby wszyscy zbiegli się do jej sypialni. Widmo klasztoru przerażało ją. Splotła nóżki na jego lędźwiach aby ulżyć sobie i ułatwić wdzieranie się penisa w nią i czuła jak ten ogromny kawał twardego mięsa po każdym cofnięciu się zagłębia się w nią coraz bardziej. Ból coraz bardziej narastał aż stał się prawie nie do zniesienia. Nie wiedziała, że dopiero ma w sobie czubek penisa czyli dopiero cały żołądź wszedł w nią. Na chwilę przestał a potem jeszcze brutalniej ale wolniej zaczął wpychać w nią swego potężnego penisa. Delikatne płatki mięsa jej szczeliny zaczęły się powoli rozstępować, powoli wpuszczając go do środka. Każdy ruch penisa w niej był dla Cecile jednym wielkim bólem. Czuła się jakby ją rozdzierano na dwoje, jakby była nabijana na pal. Zaciskała zęby na chusteczce, szlochała i tłumiła krzyk jak tylko mogła. Wicehrabia w ogóle nie zważał na męki Cecile tylko coraz gwałtowniej, mocniej, silniej zagłębiał ...
    ... swego penisa w muszelce swej ofiary, aż dotarł do jej błony dziewiczej. Zagłębił się w nią tylko żołądź i jeszcze troszkę długości penisa. Zatrzymał się na chwilę aby zebrać wszystkie siły i w końcu pchnął tak silnie, że tym jednym, potężnym uderzeniem rozdarł jej błonę a w środku zrobiło się bardzo mokro. To krew trysnęła z rozdartej błony i zaczęła wyciekać na zewnątrz krwawiąc uda obu kochanków i szlafrok wicehrabiego. Stała się kobietą. Cecile mocno przeżyła ten moment. Z jej ust wydobył się dość głośny, stłumiony przez chusteczkę okrzyk bólu, a ona sama na chwilę straciła przytomność. Po prostu zemdlała. Wicehrabia przez kilka minut nasłuchiwał czy ktoś nie nadchodzi. Rozdziewiczanie trochę zmęczyło go ale jeszcze nie zakończył swej pracy. Musiał jeszcze zostawić w niej swą pamiątkę. Jego penis już był w połowie zanurzony w jej pochwie zwilżonej przez krew, ale teraz za każdym razem już głębiej się zanurzał aż wepchnął swój organ do samego końca aż czubek uderzył o dno jej macicy. Dotarł wreszcie do dna jej ciała i na chwilę się zatrzymał. Cecile wreszcie oprzytomniała i myślała, że to już jest koniec ale się pomyliła. Silnie czuła jak ogromny penis porusza się miarowo w niej i wyczuwała każdą jego nierówność, jak zagłębia się w niej a muskularne ciało wicehrabiego zderza się z jej delikatnym ciałem. Teraz gdy jej muszelka dostosowała się do jego wielkości, był dla niej ogromny ale jednocześnie cudownie bolesny bo oprócz bólu odczuwała coś jeszcze. Była to budząca się ...
«12...111213...23»