PANI I JEJ SUCZKA - INTYMNIE
Data: 14.04.2023,
Kategorie:
BDSM
Trans
Autor: akanah
... Jeszcze mocno obrzmiały i żylasty po wczorajszej orgii. I ten bordowy łysy łeb. Uff. Nie mogłam się powstrzymać. Pani to widziała, te moje zakusy. Patrzyła na mnie z radosnym wzrokiem, aż zrobiłam się czerwona.
- Widzę, że Moja mała sunia lubi być na golaska. – powiedziała. Jeszcze bardziej się zaczerwieniłam, wsadziłam paluszek w usta i nadmuchałam lekko policzki.
- No, nie ma się czego wstydzić. Mając tak śliczne ciało grzechem by było je ciągle zakrywać. Wczoraj jak zawsze Moje śliczności były cudowne. Dzisiaj Pani jest radosna i wypoczęta. Z kim nie rozmawiam, wszyscy nie mogą się ciebie nachwalić. Naprawdę szczęście się do mnie uśmiechnęło. Podejdź tu moja mała. – mówiła Pani. Szybko podeszłam do niej.
- Zdejmij szlafroczek. – poleciła. Zrzuciłam go z ramion i stałam naga przed Moja Panią. Znowu zawstydziłam się, co widząc Pani uśmiechnęła się. Ujęła w dłonie moje małe narządy i długo je macała i wyciągała. Zwłaszcza woreczek. Wepchnęła jajeczka do brzuszka i zasłoniła dłonią skórę woreczka. Patrzyła i cos tam mówiła do siebie. Potem wepchnęła jeszcze do środka mojego małego kutaska, ale tak, że sterczała tylko goła główka.
- No tak, nieźle, nieźle. Tak będzie dobrze. – mówiła cicho. Stałam grzecznie nie ruszając się.
- Teraz odwróć się tyłem Moja sunio, nachyl się w rozkroku, mocno. – poleciła. Wykonałam to szybko. Moja wielka dupka wypięła się szeroko do Pani.
- Wysuń „różę”. – usłyszałam i poczułam jak Pani maca dookoła moja „różyczkę”. Napięłam ...
... się lekko i po chwili „róża” mojej cipki wyszła z dupci na wierzch. Wisiała bordowa o mięsistych brzegach.
- Cudowna, cudowna. Czysta bez hemoroidów. – mówiła Pani. Wsadziła dwa palce i mocno rozciągnęła ja w pionie.
- Tak, jeszcze da się powiększyć. To dobrze. Bardzo. – słyszałam. Na koniec oglądała moje cycki i sutki oraz brzuszek i uda. Widziałam jak była zadowolona.
- Jesteś Mariolko dorodną, zdrową suką. Do tego masz duże doświadczenie w tym czym jesteś i co robisz. Masz jeszcze jedna. Chyba najważniejszą zaletę i Jesteś MOJĄ suczką. Moja własnością i mogę robić co zechce z tobą. Prawda? – spytała patrząc na mnie uważnie.
- Tak, Pani. Może Pani zrobić ze mną, swoją suczką co zechce. – powiedziałam wyraźnie żarliwie.
- Ja wiem, że tak jest, ale chciałabym jeszcze raz usłyszeć od ciebie, suko, czy ty szczerze i naprawdę ufasz Swojej Pani i czy gotowa jesteś poddać się pewnym zmianom w wyglądzie twego ciała. Takim, by lepiej przystosować go do roli i zadań, które jako suka musisz spełniać? – pytała. Zaskoczyło mnie to, więc nie od razu odezwałam się. Wahałam się, nie wiedząc o co chodzi Pani. Lecz tylko, krótko. Jako suce nie wolno mi jest dopytywać się i dociekać. Muszę odpowiadać krótko i na temat.
- Tak Pani Twoja suka ufa Tobie bezgranicznie. Wie, że wszystko co zrobisz to dla dobra Twojej suki i ze nie skrzywdzisz mnie Twoja sukę. Jestem Twoja własnością we wszystkim i moje ciało jest Twoją własnością więc możesz postępować z nim jak zechcesz. – ...