SZALONE WAKACJE. Część druga.
Data: 23.04.2023,
Kategorie:
Pierwszy raz
Sex grupowy
Lesbijki
Autor: Karolinaklaudia1984
... nawet szklankę piwa potrafiła wyczaić ...
Idź pierwsza... powiedziałam dając ręcznik Ance
Kiedy Ania brała prysznic do domu wróciła mama.
Zeszłam do kuchni udając że chce mi się pić,tak naprawdę chciałam wyczuć co i jak.
Mama siedziała z tatą w salonie, opowiadając mu jaki to ciężki dzień miała w pracy.
Część mamciu i jak było w pracy? krzyknęłam z kuchni
Oj ciężko Karolina, ciężko... słychać było że jest naprawdę zmęczona, to dobrze pomyślałam, nie będzie może tak węszyć....
Wracam na górę, w pokoju czeka Anka... powiedziałam kierując się w stronę schodów ...
A właśnie... Ania dziś nocuje u nas... słyszałam jak tata tłumaczył mamie, pomyślałam że to super przynajmniej my nie będziemy musiały tego robić...
Ania wyszła z łazienki, wyglądała już lepiej, widząc że łazienka jest wolna natychmiast poszłam wziąść prysznic...
Po około pół godziny byłam już umyta, wychodząc z łazienki tuż przy wejściu minęłam się z mamą, czekała pod drzwiami na swoją kolej.
No wreszcie... powiedziała i wchodząc do łazienki zamykneła za sobą drzwi.
Każde spotkanie z mamą będzie bardzo stresujące, musimy jak najszybciej pójść spać ... pomyślałam, na szczęście było już dość późno więc nic w tym dziwnego że za chwilę położymy się do łóżka.
W pokoju Anka siedziała przy biurku oglądając coś na youtube...
Pomóż mi pościelić łóżko... powiedziałam
Nawet szybko nam poszło... po czym otworzyłam szufladę chcąc znaleźć jakąś bluzeczkę do spania dla Ani.
O ta ...
... będzie dobra, przebieraj się ja stanę przy drzwiach.....
Musiałam tak zrobić gdyż mój braciszek nie miał zwyczaju pukać tylko wchodził jak do siebie a słyszałam że wrócił już do domu ..
Kiedy Anka była gotowa zamieniłyśmy się miejscami i parę chwil później obie leżałyśmy już w łóżku. Nagle ktoś zapukał do drzwi.
No co tam? zapytałam.. to był tata
Mogę wejść?
Tak wchodź... odpowiedziałam naciągając kołdrę po szyję.
Ja tylko na chwilę...
Ja się czujecie? Już wszystko wporządku? spytał
Tak tato wszystko jest ok... Anka leżała nic się nie odzywając...
To miłej nocy... macie być grzeczne, dobranoc dodał uśmiechając się do nas po czym wyszedł z pokoju.
Eh teraz na każdym kroku będzie nawiązywał do tego co się stało... powiedziałam
Nie przejmuj się, ważne że nikomu nie wygada, a jutro zapomni napewno.... Ania znów próbowała mnie pocieszyć.
Leżąc tak jeszcze chwilę rozmawiając, ze sobą w domu zapanowała cisza... a my zmęczone usnełyśmy.
Burza w nocy
Około północy obudziły nas grzmoty i błyskawice, okno było otwarte ze względu na temperaturę więc naprawdę było głośno.
Karolina śpisz? spytała Anka
No co ty... odpowiedziałam przestraszona, nie lubię burzy i boję się jej.
Co parę sekund pokój rozświetlały błyskawice, nie było szans na sen w takim hałasie i tych błyskach...
Może zamknij okno? powiedziała Ania
Dobry pomysł, może chociaż będzie nieco ciszej, wstałam z łóżka i podeszłam do okna zamykając je,na dworze szalała burza nic ...