1. Poczatek. Czesc 2.


    Data: 24.04.2023, Kategorie: Zdrada Autor: Adam Krak

    ... oddaje swoją cipkę innemu. Rozchyla uda i nie protestuje gdy ten odchyla jej majtki i pociera palcem jej łechtaczkę. Cudowna żonka wyginająca się i wypychająca biodra po to byt facet mocniej i mocniej ją pocierał, fantastyczna Moniczka, w tym momencie wilgotna, wręcz mokra i otwarta dla innego faceta. Nic wiec dziwnego że nie reaguje tylko nadal patrzę, chce by to trwało, by była dalej tak mu uległa, by pozwoliła mu na więcej, by potrafiła mu się oddać całkowicie. Gdy wiec jeden a później drugi palec tego faceta wnika w jej cipkę mimowolnie moja dłoń z bariery wędruje za gumkę spodenek. Dotykam swojego kutasa. Jest twardy i nabrzmiały. Kurwa….,kurwa…,kurwa….., podnieciłem się widząc jak inny facet pieprzy palcami moją zonę. To jest chore, wiem to, wiem i czuje się podle, ale mój kutas sądzi inaczej, chce się rozerwać, eksplodować, prawie że mnie boli z podniecenia. Biorę go miedzy palce i ściskam, ściągam troszkę spodenki. Trzymając kutasa w dłoni ciągle patrzę oszołomiony. Andrzej w tym momencie odrywa usta od jej piersi. Palce wysuwają się z jej mokrej cipki a dłonie przesuwają na jej biodra podciągając jeszcze bardziej sukienkę. Pomaga mu unosząc delikatnie biodra. Chwyta skraj jej majteczek i jednym ruchem zsuwa w dół. Upadają zapewne gdzieś na podłogę. Ma teraz swobodniejszy dostęp do jej cipki. Leży bezwstydnie na fotelu z rozchylonymi udami, prawie naga, jedynie z sukienką na biodrach. Piersi także swobodnie dyndają uwolnione ze stanika i sukienki. Jego ruchy ...
    ... zaczynają być już nerwowe, to już nie jest delikatne pieszczenie jej wdzięków, tylko nerwowe poszukiwanie zaspokojenia. Odrywa ręce od jej cipki i rozpina pasek swoich spodni, zsuwając je do kolan wraz z majtkami. Jego uwolniony kutas wyskakuje na wolność. Porusza kilka razy po nim dłonią a następnie bierze jej dłoń i kładzie na jego główce. Widzę, iż spogląda na niego zafascynowana - tak mi się przynajmniej wydaje. Jest większy niż mój, grubszy. Ponownie czuje ukłucie zazdrości gdy zaczyna się nim bez skrępowania bawić, do pierwszej dłoni dołącza druga, dotyka jego jąder, głaszcze jak delikatny skarb. Prawie czuje jej dłonie, ale na moim kutasie zaciskają się moje palce a nie jej delikatne paluszki. Moje jądra teraz ciężkie nie są pieszczone przez jej opuszki palców, ona zajmuje się jego chujem. Kurwa, kurwa,….mówiłem, iż na co dzień nie jestem wulgarny, ale w tym momencie widząc jak jest mu uległa chciałem to krzyczeć na całe osiedle, prosząc jednak w duchu by nie przerywała, by robiła mu dobrze, by go zadawalała, by była w tym jak najlepsza. Paradoks?. W tym momencie Andrzej widząc jak bawi się jego kutasem, delikatnie się uśmiecha. Sięga po coś, jego dłonie znikają pod kierownicą z mojego pola widzenia. Początkowo nie zwróciłem na to uwagi zafascynowany jej dłońmi na jego kutasie, jej kurewskim uśmiechem. Delikatnie otrzeźwiło mnie wibrowanie telefonu. Cholera, gdzie ja go mam? Trudno mi było się oderwać od tego co się odgrywało kilka metrów niżej. Zdezorientowany oklepuje ...