1. Upadek cz.4


    Data: 25.04.2023, Kategorie: Pierwszy raz Anal Blondynki, Creampie, Hardcore, Sex grupowy Bukakke, Autor: marhen

    ... wszystko. Będę pracować nago, przyjmę w siebie każdą ilość sterczących pał i tyle spermy ile tylko będą w stanie mi dać. Ale proszę, niech mnie ktoś wreszcie przeleci, wyliże lub choćby pobawi moim ciałem!
    
    - Czy naprawdę tego chcesz? A co z Twoim mężem?
    
    - Nie ma go tutaj, ale są inni. Chcę być ich pojemnikiem na spermę, chcę im usługiwać, chcę być dla wszystkich seks zabawką...proszę...pragnę tego. Już tak dawno nie miałam w sobie porządnego ładunku gorącej spermy. Naprawdę...zrobię wszystko co mi Pan tylko rozkaże...
    
    - Jutro zaczyna się weekendowy event. Piszesz się na to?
    
    - TAK!!!
    
    - Nawet nie wiesz czego ma dotyczyć...
    
    - Nie obchodzi mnie to. Będę na pewno!
    
    - Dobrze...Bądź tutaj jutro na 21, w moim biurze.
    
    - Będą...
    
    - Mam nadzieję, jeśli już Cię zapiszę nie ma odwrotu. Musisz się pojawić.
    
    - Dobrze.
    
    - W takim razie do jutra. – uśmiechnął się tajemniczo, ale Justynka już tego nie dostrzegła niemal wybiegając z jego gabinetu.
    
    W nocy (technicznie to nad ranem i w dzień, bo pracowała do 5) ciężko było jej zasnąć z podniecenia, jednak zmusiła się do tego. Wiedziała, że będzie potrzebowała całej dostępnej siły i wytrzymałości. Dokładnie się też przygotowała, wygoliła całe ciało (starając się przy tym nie dojść) i dodała subtelny makijaż. O weekendowych „akcjach” słyszała tylko plotki, ale nawet te strzępy informacji sprawiały, że zaczynała ją swędzieć muszelka z podniecenia. Wreszcie nadszedł ten czas...
    
    Już na miejscu wprowadzono ją do ...
    ... gabinetu pracodawcy. Zamiast jego była tylko dwójka ochroniarzy i jedna z dziewczyn – Aga. Obie dostały specjalne stroje do przebrania. Dół był ledwie zakryty przez dżinsowe spodenki które nie tylko miały długość ok 5 cm, ale także nie zapinały się, przez co dokładnie było widać wzgórek łonowy oraz kawałek „pęknięcia” cipki. Na górę założyły króciutkie topiki sięgające ledwie do sterczących sutków. Nie zakrywały ich zbyt dokładnie, ujawniając światu fragment ich aureoli. Same „bluzeczki” miały dodatkowo niewielkie wycięcie z przodu oraz z tyłu odsłaniając dekolt oraz plecy. Generalnie rzecz biorąc, obie równie dobrze mogły być nagie. Ale już dawno taki rodzaj ubioru przestał im przeszkadzać. Gdy były już gotowe ochroniarze poprowadzili je korytarzem do VIP-owskiej części klubu na 3 piętrze. Nasza bohaterka pierwszy raz była w tej części klubu. Wcześniej myślała, że najwyżej da się dojść na drugie piętro, gdzie było biuro właściciela oraz prywatne pokoje. Po przejściu przez labirynt korytarzy obie przeszły przez duże podwójne drzwi. Znalazły się w przestronnym pomieszczeniu. Na ścianach rozwieszone były różnego rodzaju zabawki erotyczne, od pejczy i kajdanek po o wiele dziwniejsze, których Justyna nigdy nawet nie widziała na oczy. Natomiast cały sufit pokrywała tafla idealnie wypolerowanego, gładkiego lustra. Na środku, specjalnie na tą okazję, przygotowano ogromne, kilkuosobowe łoże. Dodatkowo wokół niego rozmieszczono szereg profesjonalnych kamer.
    
    - Wow!
    
    - Witaj w domu ...
«1...3456»