-
Rodzinne rozdziewiczanie
Data: 26.04.2023, Kategorie: Pierwszy raz Anal Brunetki, Nastolatki Oral Autor: greyt
... Ty musisz pomóc mi Kasia: ale jak? ja: weź go do buzi na chwilę ona: ale on jest duży, ja nigdy... i w tym momencie wsadziłem Jej pałę do ust, nie pozwalając Jej dokończyć. Powiedziałem Ja Ciebie nauczę Kasiu. A teraz ssij go Zaczęła robić to co Jej kazałem. Pięknie wyglądała siedząc i wsadzając mojego chuja do buzi... Ja: a teraz wal mi konia i liz mi jaja Grzecznie to robiła. A teraz bierz głęboko gu buzi Wzięła go do ust. Ja złapałem Ją za głowę i zacząłem wpychać pałę coraz głębiej. Ona zaczęła się krztusić. Łzy Jej leciały. Nie trzeba było długo czekać kiedy zlałem Jej się do ust. Ona z przerażeniem wypluła wszystko. Sperma zmieszana ze śliną ściekała Jej po ślicznych młodych cycuszkach. Powiedziałem Jej: teraz ja dziękuję. Poszliśmy się wykąpać, a potem zasnęliśmy razem u mnie w sypialni. Następnego dnia obudził ktoś mnie bawiąc się moim kutasem. Otworzyłem oczy i zobaczyłem uśmiechniętą Kasie. Zapytała: Mogę nie iść dzisiaj do szkoły? Ja z podnieceniem odparłem: No jasne, ale musisz się jakoś odwdzięczyć Ona: Wiem wujku i zeszła pod kołdrę. Zaczęła mi go walić i ssać o wiele lepiej niż poprzedniej nocy. Powiedziałem: szybko się uczysz Kasiu Po chwili powiedziałem; chodź na 69 Ona: na co? Położyła się na plecach, a ja klęknąłem nad nią wsadzając Jej pałę do ust i nachylając się nad Jej ...
... cipką. Zacząłem walić Jej gardło i lizać Jej cipkę. Długo nie trzeba było czekać jak doszła.... Dochodząc ssała mi jak odkurzacz i krzyczała jednocześnie z rozkoszy. Nie zastanawiając się długo kazałem Jej się wypiąć. Grzecznie to zrobiła. Ja pochyliłem się nad jej dupeczką i zacząłem ją lizać. Pomału wpychałem język w Jej tyłeczek. Kiedy zobaczyłem, że nie stawia oporu postanowiłem wsadzić jej w niego palca. Cisnąłem go powoli aż wszedł kawałek. Usłyszałem tylko rozkoszne ahhh z ust Kasi... Wyjąłem z szuflady gel nawilżający do masażu i posmarowałem nim otworek Kasi i moje palce. Zacząłem masować kakao i pomału wsadzać tam paluszki. Kasia po cichu stękała. Mój chuj ledwo co wytrzymywał. Posmarowałem go gelem i po mały zaczęłam wbijać się w Kasię. Kasia zaczęła mówić z przerażeniem: nie Wujku, boje się! ja: wczoraj też mówiłeś, że nie chcesz. I wepchałem go aż wszedł grzybek Kasia: ałłł boli!!! ja: zaraz przestanie Zacząłem pomału wbijać się w nią. Z wycia z bólu głos Kasi przeradzał się w dzikie stękanie. Po jakimś czasie ja nie musiałem już Jej walić bo Kasia sama na niego się nabijała... Było to cudowne uczucie i piękny widok. Po chwili wystrzeliłem prosto w Jej dupę. Kasia czując to krzyknęła z rozkoszy. Wyjąłem chuja i kazałem Jej go wylizać. Dzisiaj już bez gadania wzięła go i dobrze wylizała połykając wszystko. I tak zakończył się nocleg Kasi u Nas.